Jest kłopot. Dotarliśmy do celu. Nic pewnego!
Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.
Kłopot
Za zabrzanami zimowy okres przygotowawczy i kilkunastodniowy pobyt na obozie w tureckim Belek. „Górnicy” rozegrali tam trzy mecze sparingowe. Niestety, w żadnym z tych trzech kontrolnych spotkań nie zagrał Emil Bergstroem. Przypomnijmy, doświadczony obrońca ze Szwecji trafił do klubu z Zabrza już po zakończeniu letniego okienka transferowego. Mogło tak być, bo był wtedy zawodnikiem bez umowy. Jesienią w Zabrzu miał wypełnić lukę po paskudnie kontuzjowanym w derbowym meczu z Piastem Rafale Janickim, który do dzisiaj się rehabilituje. Bergstroem spełnił swoje zadanie. Pewniakiem do gry był czy jest i teraz. Niestety, na obozie na tureckiej ziemi nie dane było mu zagrać. Powód? Choroba, a konkretnie grypa. To o tyle istotnie, bo przecież trzeba pamiętać, że „górnicy” nie mogą na teraz, a konkretnie na ten najbliższy mecz w Krakowie liczyć na innych środkowych defensorów. Więcej w „Sporcie”
Dotarliśmy do celu
Na dokładnie dwa miesiące przed startem eliminacji Euro 2024 nowym selekcjonerem reprezentacji Polski został Fernando Santos. Mistrz Europy z 2016 roku podpisał obwarowany klauzulami przedłużenia krótki kontrakt. Zamieszka w Warszawie, w pracy pomagać mają mu polscy asystenci. Santos zabiera do polski swoich trzech wieloletnich współpracowników: asystenta, trenera bramkarzy i analityka. Wśród nich mają znaleźć się takie nazwiska jak Fernando Justino i Ilidio Vale. W kadrze nie powinno zabraknąć miejsca dla wieloletniego szefa banku informacji Huberta Małowiejskiego. Ważna dla PZPN pozostaje kwestia polskich asystentów, którzy pełniliby istotną rolę w sztabie – tak, by po kadencji Santosa nasz futbol coś z niej miał, pamiętając sytuację sprzed lat, gdy Adam Nawałka łapał trenerskie doświadczenie u boku Leo Beenhakkera. Jest dwóch kandydatów, którzy mają już gotowe umowy do podpisu i pozostaje kwestia ich decyzji: to Łukasz Piszczek i Tomasz Kaczmarek. Więcej w „Sporcie”
Nic pewnego
Częstochowianie, jak do tej pory, nie szaleli na rynku transferowym. Mowa przecież o „jedynie” dwóch transferach, które raczej należy traktować jako uzupełnienie, aniżeli wzmocnienia wyjściowej jedenastki. Pozycje, na których występują tak Gryszkiewicz, jak i Carlos są mocno obsadzone i walka o miejsce w składzie będzie niezwykle zacięta. Szczególnie tyczy się to stopera. Gryszkiewicz zagrał w kilku sparingach częstochowian w Beleku. Mimo to trudno wyobrazić sobie, by miał stać się wyborem numer jeden. W kadrze Rakowa jest przecież jeszcze kilku innych defensorów, którzy mają większe doświadczenie w zespole, ale przede wszystkim – znają doskonale założenia taktyczne. Gryszkiewicz te drugie będzie musiał dopiero przyswoić. Nie ma pewności, czy w ciągu tureckiego zgrupowania już zdołał trgo dokonać. Więcej w „Sporcie”
Jeszcze w środowym numerze „Sportu”:
- Spokojny, wykształcony, pragmatyczny, religijny, rodzinny. Wszystkie te słowa dobrze oddają to, jakim człowiekiem jest Fernando Santos
- Trzeba dać Santosowi szansę. Rozmowa z Henrykiem Wawrowskim, srebrnym medalistą olimpijskim z Montrealu z 1976 roku, 25-krotnym reprezentantem Polski
- Zagłębie Lubin chce zaangażować bramkarza z Grecji, który związany jest z Panathinaikosem Ateny
- „Uśpiony” dżoker. Napastnik Śląska Wrocław Caye Quintana bardzo dobrze radzi sobie w meczach… sparingowych
- Alberto Toril nie wypełni swojego kontraktu z Piastem i wiosną ponownie będzie grał w trzecioligowym Realu Murcia z którego trafił do Gliwic. Z kolei Rauno Sappinen został wypożyczony do Stali Mielec
- Fatalny początek sezonu Bayeru Leverkusen zaczyna zamazywać się w pamięci. Xabi Alonso stara się robić porządki, a jedna wiadomość ucieszyła całe Niemcy
- W środę rozegrane zostaną pierwsze spotkania ćwierćfinału Pucharu Króla. Na Camp Nou „Duma Katalonii” zmierzy się z Realem Sociedad
- Sytuacja Milana Szkriniara w Interze wydaje się klarowna. Od kilku miesięcy trwały spekulacje, czy obrońca zmieni barwy klubowe. Latem po Szkriniara zgłosiło się PSG
- BC Polkowice podejmują mistrza Czech ZVVZ USK Praga. To kluczowe starcie o czołowe miejsca przed play offem w Eurolidze
- Jeżeli jakakolwiek drużyna ma bramkarza, który odbija ponad połowę piłek, to zwykle odnosi zwycięstwa – podsumował mecz na szczycie grupy III mistrzostw świata w piłce ręcznej niemiecki golkiper, Andreas Wolff
Foto główne: gornikzabrze.pl/Patryk Sosna