Jeszcze nie mogą trenować!

Nie udało się przeprowadzić pierwszych wspólnych treningów w ekstraklasowych zespołach. Czerwone światło dała Komisja Medyczna PZPN.

Piłkarze już szykowali się do wybiegnięcia na boiska, kiedy rano kierownicy ekstraklasowych drużyn otrzymali informację, że z wyjściem na treningi trzeba się wstrzymać do godziny 14. W wysłanej informacji nie było wytłumaczone dlaczego. W tej sytuacji zamiast treningów piłkarze, trenerzy, a także działacze czekali na sygnał co dalej…

Zdecydowała Komisja Medyczna

Szybko do wszystkiego odniósł się prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. – Nie ma powodów do paniki. Czekamy na wyniki wszystkich badań. Jeśli co do któregoś piłkarza pojawią się jakieś podejrzenia, zostaną wykonane dodatkowe testy. Proszę pamiętać, że badamy ludzi młodych, zdrowych, którzy od kilku tygodni pozostają w izolacji – mówił cytowany przez Interię Zbigniew Boniek.

O powodach wstrzymania porannych wtorkowych zajęć informował nas też Bartosz Orzechowski, manager ds. komunikacji Ekstraklasa SA. – Poprosiliśmy kluby, żeby wstrzymać się z treningami do godziny 14. To wszystko na prośbę Komisji Medycznej PZPN-u.

Poprosili nas o to lekarze wchodzący w skład tej komisji, żeby treningów nie było i nie przeprowadzać ich do tej wyznaczonej godziny. Chodziło o to, żeby znać wszystkie wyniki testów, które były przeprowadzane we wszystkich szesnastu klubach.

Po uzyskaniu wyników komisja wyda decyzję odnośnie ewentualnego wznowienia treningów. Tak że wszystko odbywa się tutaj w porozumieniu z PZPN, z Komisją Medyczną, która trzyma nad wszystkim piecze, a my działamy w porozumieniu z tym organem – tłumaczył przedstawiciel Ekstraklasy SA.

Pytany w porannych godzinach o to czy treningi się odbędą Orzechowski mówił. – Do godziny 14 decyzję podejmie Komisja Medyczna. Czekamy na wszystko, bo są to na tyle szczegółowe procedury dotyczące zdrowia, badań medycznych i lepiej zachować ostrożność, wstrzymując się ze wszystkim do momentu, kiedy wyniki będą znane – informował manager ds. komunikacji Ekstraklasy SA.

Dodatkowe testy

We wczesnych godzinach popołudniowych było już wiadome, że o wspólnych treningach nie będzie mowy… Od poniedziałku, na mocy specjalnego rządowego rozporządzenia, piłkarze mogą trenować w większych grupach niż to pierwotnie zakładano.

Na początku mówiło się, że na obiektach będzie mogło przebywać 6 osób. Rząd zdecydował, że od 4 maja może to być większa, bo 14 osobowa grupa. Od 10 maja będzie to już 25 zawodników. Teraz znowu jest znak czy znaki zapytania…


Czytaj jeszcze: Trener z opuszczoną przyłbicą


Z nieoficjalnych informacji wynika, że w wielu klubach ekstraklasy wyniki testów na koronawirusa dały wynik niejednoznaczny. W organizmach przebadanych osób wykryto przeciwciała właściwe np. osobom, które mają za sobą przebytą chorobę. PZPN poinformował, że do czasu uzyskania pełnych wyników kluby będą prowadzić treningi indywidualne. Wyniki dokładniejszych testów, badaniu wymazu z nosogardzieli, będą znane 6 maja.

– Wytypowaliśmy zawodników, którzy przejdą pogłębione badania. Ich wyniki powinniśmy poznać w ciągu 24, najdalej 48 godzin – mówi prof. Krzysztof Pawlaczyk, członek komisji medycznej PZPN i ekspert Ekstraklasy SA.

– To, że wysyłamy kogoś na badania pogłębione, nie oznacza, że był lub jest chory. Chcemy mieć pewność, że wszyscy zawodnicy i pracownicy klubów, których przebadaliśmy, są zdrowi. To jest najważniejsze – dodaje prof. Pawlaczyk.

– Komisja Medyczna PZPN postanowiła, że do czasu zakończenia testów zawodnicy będą trenować indywidualnie – mówi dr Jacek Jaroszewski, przewodniczący Komisji Medycznej PZPN. – A powrót do zajęć grupowych może nastąpić po uzyskaniu pozytywnej rekomendacji Komisji Medycznej – dodaje. W tej sytuacji klubom pozostaje czekać na wytyczne ze strony futbolowej centrali.

***

Komunikat PZPN

„Plan wznowienia rozgrywek PKO BP Ekstraklasy przygotowany przez grupę roboczą powołaną przez spółkę Ekstraklasa SA, w skład której wchodzą przedstawiciele Komisji Medycznej PZPN, zakładał w pierwszym kroku przeprowadzenie badań na obecność przeciwciał anty-SARS-CoV-2. Testy zostały przeprowadzone w poniedziałek 4 maja, a kluby wyniki tych testów otrzymają we wtorek 5 maja do godziny 13.00.

W sytuacji, w której wynik poniedziałkowego testu nie będzie ujemny, konkretna osoba zostaje skierowana do dalszej diagnostyki badaniem wymazu z nosogardzieli w kierunku SARS-CoV-2 met. Testy Real Time RT-PCR, które w razie zaistnienia takiej konieczności, zostaną przeprowadzane we wtorek 5 maja. Kluby wyniki tych testów poznają w środę 6 maja.

Do czasu uzyskania ostatecznych wyników badań przesiewowych, a w razie konieczności również wyników badań wymazowych, kluby, jak wynika z przygotowanego przez Ekstraklasę planu, prowadzą treningi indywidualne”.

***

Przejdą kolejne badania

Spokojni mogą być w kilku klubach ekstraklasy. Negatywne wyniki badania na obecność koronawirusa są w Piaście Gliwice, Górniku Zabrze, Rakowie Częstochowa oraz Śląsku Wrocław. W częstochowskim klubie jest jednak podejrzenie zakażenia u jednego z pracowników.

Tymczasem poważnie sytuacja wygląda w Cracovii, gdzie dalsze badania musi przejść aż 13 osób. Dodatkowe badania są też potrzebne w Lechu Poznań, Pogoni Szczecin, Koronie Kielce i Arce Gdynia.

Fot. Górnik Zabrze