Jeszcze trochę pocierpią…

Piłkarze Wisły Kraków pokonali juniorów Szachtara Donieck.


Na półmetku tureckiego zgrupowania piłkarze Wisły Kraków rozegrali swój trzeci tegoroczny mecz kontrolny. Po bezbramkowym remisie z uzbeckim Neftchi Fergana oraz wysokiej wygranej z drugim garniturem Wisły Płock krakowianie pokonali 1:0 drużynę U-19 Szachtara Donieck.

Młodzieżowa ekipa wielokrotnego mistrza Ukrainy, który także spędza swój obóz przygotowawczy w Turcji, przeegzaminowała podopiecznych Radosława Sobolewskiego w najtrudniejszym momencie obozu.

– Od tygodnia jesteśmy już w trakcie największych obciążeń – zaznaczył Radosław Sobolewski.

– Do końca tego tygodnia będzie jednak równie ciężko i jeszcze chłopcy trochę pocierpią, ale to im się przyda w przyszłych tygodniach. Później natomiast pójdziemy już mikrocyklami meczowymi i będziemy się przygotowywać pod pierwsze spotkanie w lidze 10 lutego z Resovią, bo to jest teraz najważniejsza data w kalendarzu naszego zespołu.

Trafienie Szywacza

Jedynego gola środowego sparingu strzelił w 57 minucie meczu Wiktor Szywacz, który płaskim strzałem sfinalizował kombinacyjną akcję zespołu.

– Na pewno cieszy to, jak prezentujemy się w sparingach – stwierdził szkoleniowiec „Białej gwiazdy”.

– Cieszy wynik, ale jeszcze bardziej na tym etapie przygotowań cieszy styl. Jestem zadowolony, że udało się utrzymać entuzjazm, radość z piłki i polot w grze. Mam nadzieję, że właśnie poprzez takie sparingi w naszym zespole urośnie wiara we własne możliwości i że chłopcy jeszcze mocniej pokochają ciężką pracę. Dużymi fragmentami zespół prezentował to, co chcielibyśmy prezentować podczas nadchodzącej rundy, czyli grę ofensywną i co najważniejsze w naszym przypadku – skuteczną. Ważne jest dla nas także ta radość z gry, mimo wyczerpania, gdy całe ciało boli, a ty musisz znaleźć entuzjazm. To też się nam w tym meczu udało.

Nic groźnego

Kibice na tym etapie przygotowań interesują się nie tylko wynikami. Uważnie patrzą także na skład i analizują kogo w nim brakuje oraz kto się pojawił.

– Powiem bardziej ogólnie, bo nie będę może mówił o każdym przypadku indywidualnie, że jak to bywa na tego typu obozach, przy ciężkiej pracy, pojawiają się drobne urazy i osłabienie organizmu – dodał trener krakowian.

– Zawodnicy przez to czasami łapią infekcje i tak jest także w naszym zespole. Na szczęście nic groźnego nikomu nie dokucza, a w dodatku w coraz większe obciążenia wchodzą Kuba Błaszczykowski, Alan Uryga i Zdenek Ondrasek. Najbliżej składu meczowego jest spośród nich Alan. On już w części trenuje z zespołem i zwiększamy obciążenia. Staramy się jak najmocniej wdrażać Alana do zajęć z drużyną, żeby był coraz bliżej wejścia w pełen trening. Co do dokładnej daty, kiedy to nastąpi, to trudno to określić jednoznacznie.

Tachi na testach medycznych

Natomiast jeżeli chodzi o nowe twarze, to dodajmy, że po pożegnaniu z Dorem Hugim, który został wypożyczony do izraelskiego klubu Bene Sachnin, na testach medycznych zameldował się w krakowskim klubie Hiszpan Alberto Rodriguez Baro. 25-letni obrońca nazywany Tachi w sierpniu rozwiązał umowę z drugoligowym hiszpańskim Deportivo Alaves i pozostawał bez klubu. Niebawem okaże się, czy dołączy do krakowskiego zespołu.

Wisła Kraków – Szachtar Donieck U19 1:0 (0:0)

1:0 – Szywacz, 57 min.

WISŁA: Biegański – Gruszkowski (61. Junca), Skrobański (61. Łasicki), Moltenis (46. Colley), Krzyżanowski (46. Szot; 86. Talar) – Duda (61. Sapała), Talar (61. Basha) – Starzyński (61. Jaroch), Szywacz (61. Fernandez), Cisse (61. Mula) – Żyro (61. Rodado). Trener Radosław SOBOLEWSKI.


Fot. Bartek Ziółkowski/Wisła Kraków