JKH GKS Jastrzębie. „Urban” po operacji

34-letni napastnik JKH GKS Jastrzębie Maciej Urbanowicz w bieżącym sezonie był nie tylko czołowym snajperem swojego zespołu, ale całej ligi.


W rozgrywkach PHL zdobył 24 punkty za 9 bramek i 15 asyst. Popularny „Urban” nie powiększy już, niestety, swojego dorobku w punktacji kanadyjskiej.

Kapitan JKH nie dokończył bowiem piątkowego meczu swojej drużyny z Energą Toruń, zjechał do szatni na początku III tercji. Diagnoza lekarska pozbawiła go wszelkich złudzeń, Urbanowicz doznał „złamania wieloodłamowego środstawowego i kości śródręcza lewego z przemieszczeniem”. W przypadku hokeisty, który używa kija, taka kontuzja jest równoznaczna z operacją. Miało zostać przeprowadzona już w sobotę, lecz została przesunięta na poniedziałek i została wykonana w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu Zdroju.

Klub poinformował, że podczas zabiegu nie było żadnych komplikacji, zakończył się on pełnym sukcesem. Kciuk kapitana JKH GKS Jastrzębie został wzmocniony specjalistyczną śrubą. Według wszelkich prognoz lekarskich reprezentant Polski wróci do gry dopiero za dwa miesiące, tuż przed fazą play off rozgrywek ligowych. W przypadku nieszczęścia Urbanowicza, jest też dobra informacja. Hokeista mianowicie będzie mógł trenować na lodzie i siłowni, oczywiście z wyłączeniem operowanej lewej ręki. Ten „luksus” pozwoli mu utrzymać formę fizyczną.

Kapitańską opaskę od Macieja Urbanowicza, do końca jego rekonwalescencji, przejął 35-letni obrońca Maris Jass. Łotysz w tej roli wystąpił w niedzielnym pojedynku z Zagłębiem Sosnowiec.


Fot. Łukasz Sobala/PressFocus