Kadra już bez Rombla

Głęboka analiza dotychczasowej pracy, konsultacje z zarządem oraz radą trenerów poprzedziły decyzję o nieprzedłużaniu umowy z 40-letnim selekcjonerem.


Zgodnie z ustaleniami Patryk Rombel spotkał się wczoraj z prezesem ZPRP, Henrykiem Szczepańskim, oraz wiceprezesem ds. szkolenia, Sławomirem Szmalem, by podsumować udział biało-czerwonych w niedawnych mistrzostwach świata.

Zabrakło wyników

O takie spotkanie zabiegał szkoleniowiec, który po ostatnim meczu z Iranem powiedział, że jak najszybciej chciałby wiedzieć na czym stoi. – Nadal widzę sens pracy z reprezentacją, ale to nie ja podejmuję decyzje – podkreślił. Prezes Szczepański zapowiedział, że z trenerem Romblem spotka się w pierwszych dniach lutego i po kilku godzinach rozmowy poprzedzonej głęboką analizą dotychczasowej pracy trenera i szerokimi konsultacjami podjęto decyzję, iż obowiązujący do końca marca kontrakt selekcjonera nie zostanie przedłużony.

– Zarówno ja, jak i zarząd ZPRP doceniamy pracę, wysiłek i zaangażowanie trenera w zbudowanie nowej, silnej drużyny, jednak w sporcie najważniejszy jest wynik, a tego zabrakło. Bardzo dziękuję Patrykowi Romblowi za prowadzenie reprezentacji i dotychczasową współpracę – powiedział prezes Szczepański, mając na myśli zaledwie 15. miejsce w MŚ, równoznaczne z zamknięciem drogi na igrzyska w Paryżu, podczas gdy szkoleniowiec mówił, że celem jego zespołu na MŚ jest ćwierćfinał, a w najgorszym wypadku 10. lokata, gwarantująca udział w turnieju przedolimpijskim. Właśnie to stało się powodem pożegnania ze szkoleniowcem, który na zbudowanie zespołu mającego zapewnić sukces na mundialu, otrzymał 4 lata.

Nieszczęsna Słowenia

Selekcjoner chyba czuł pismo nosem. Zdaje się to potwierdzać jego kurtuazyjna wypowiedź. – Dziękuję prezesowi za zaufanie i możliwość pracy z reprezentacją. Prowadzenie drużyny narodowej było dla mnie ogromnym zaszczytem i wyróżnieniem. Wierzę, że jako trener nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa i w przyszłości podejmę nowe wyzwania, także te służące rozwojowi polskiej piłki ręcznej. Dziękuję także, wszystkim członkom sztabu za ogromne zaangażowanie i wkład pracy w osiągnięty poziom reprezentacji oraz za drogę, którą wspólnie przebyliśmy wprowadzając zespół na poziom imprez mistrzowskich. Dziękuję również zawodnikom za ich ambicję, pracę i wsparcie, które otrzymałem w trakcie całego okresu mojej pracy – powiedział ustępujący selekcjoner.

Teraz „Lijek”?

Kto zostanie jego następcą? Najwyżej stoją akcje Marcina Lijewskiego, jednego z najwybitniejszych i najbardziej utytułowanych zawodników, który w koszulce z orzełkiem sięgnął po srebrny (2007) i brązowy (2009) medal mistrzostw świata, a jako trener pracował w Wybrzeżu Gdańsk i Górniku Zabrze, żegnając się z nim we wrześniu zeszłego roku. Mówi się, że w prowadzeniu kadry miałby mu pomagać Rafał Kuptel, również członek srebrnej drużyny Bogdana Wenty i do końca sezonu trener Gwardii Opole. Czasu wbrew pozorom nie ma wiele, bo już 8 i 11 marca kadrę czeka dwumecz z Francją, a pod koniec kwietnia mecze z Włochami i Łotwą w ramach eliminacji Euro 2024.

  • 63 MECZE w roli selekcjonera biało-czerwonych ma Patryk Rombel, z których 26 wygrał, 4 zremisował i 33 przegrał; bramki 1690:1670.

Na zdjęciu: Czego jak czego, ale zaangażowania w prowadzenie zespołu narodowego Patrykowi Romblowi odmówić nie można było…
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus