Kadra kompromisu

Kilku etatowych reprezentantów, z różnych względów, nie wystąpi w lutowym turnieju na Wyspach Brytyjskich.


Przed reprezentacją Polski ostatni turniej Euro Ice Hockey Challenge (10-12 lutego) w Wielkiej Brytanii, w którym zmierzy się z gospodarzami oraz Rumunią i Japonią. Biało-czerwoni wszystkie mecze rozegrają w Coventry, a ponadto grać się będzie w w Nottingham i Milton Keynes. To kolejny sprawdzian formy przed kwietniowo-majowym mistrzostwami świata Dywizji 1A również planowanymi na Wyspach.

Konflikt interesów

To na pewno jest kadra pewnego kompromisu, bo działaczom klubowym ta impreza nie jest po drodze. I mają swoje argumenty: przede wszystkim na finiszu sezonu regularnego (na dwie kolejki przed jego zakończeniem) rywalizacja zostanie przerwana na 2 tygodnie. Każdy trener chciałby mieć swoich najlepszych zawodników na zajęciach w klubie, by mógł ich przygotowywać do ostatecznego rozstrzygnięcia. Ponadto istnieje spore ryzyko kontuzji (odpukujemy w niemalowane), choć wszyscy głęboko wierzymy, że pech oszczędzi naszych reprezentantów.W poprzednim sezonie była taka sama sytuacja i działacze klubowi wymusili, by reprezentacja zrezygnowała z udziału w imprezie. Władzom związku było to na rękę, bo uniknęli kosztów z organizacją wyjazdu.

Zwolnieni usprawiedliwieni

John Murray, Aron Chmielewski, Bartosz Fraszko, Grzegorz Pasiut, Kamil Wałęga i Patryk Wronka są nieobecni, ale jednocześnie usprawiedliwieni.

– To podstawowi zawodnicy naszej reprezentacji i chciałbym ich zobaczyć w jak najlepszej formie podczas mistrzostw świata – mówi selekcjoner, Robert Kalaber.

– Murray w klubie broni niemal non stop, znamy jego wysokie umiejętności i chciałbym, by nieco odpoczął fizycznie oraz psychicznie. Na pewno będzie potrzebny pod koniec kwietnia. Jego koledzy, dwaj napastnicy (Fraszko i Pasiut – przyp. red.) też mają powody czuć zmęczenie i narzekać na drobne urazy, które pragną wyleczyć. Chmielewski i Wałęga mają obowiązki klubowe, a mający ostatnio kłopoty zdrowotne Wronka niech trenuje w klubie, bo w kwietniu i maju ównież będzie potrzebny.

Powroty i szanse

Dlatego szansę dostają bramkarze Maciej Miarka i David Zabolotny. Ten pierwszy rzadko pojawia się w składzie GKS-u Katowice, ten drugi broni nieco więcej w zespole „Pasów”, ale też nie za dużo.

– Chodzi o wykreowanie golkipera nr 2, a ta impreza będzie na to znakomitą okazją, gdyż obaj będą mieli okazję do zaprezentowania swoich umiejętności – dodaje słowacki szkoleniowiec.

– Cieszę się, że na powrót do kadry zdecydował się Galant, a Krężołka chcemy wesprzeć. W klubie różnie mu się wiedzie, a przecież w reprezentacji już występował. Doświadczeni obrońcy będą wspierali młodzież również w tej formacji, w której – jak już wielokrotnie mówiłem – mamy największe problemy. Nie chciałem też zakłócać pracy w klubach i stąd ograniczyłem powołania z tyskiej drużyny. W orbicie moich zainteresowań jest 9 zawodników, bo GKS dysponuje najlepszym składem krajowym. Gdyby wszyscy pojawili się na zgrupowaniu w Katowicach-Janowie, zajęcia klubowe praktycznie zostałyby zdezorganizowane.

Trener Kalaber prowadzi JKH GKS Jastrzębie i doskonale sobie zdaje sprawę, że obowiązuje go sztuka kompromisu. Choć i tak stanie się pewnie obiektem krytyki, bo przecież wielu działaczy uważa, że bez tej imprezy można byłoby się obejść. Selekcjoner oraz jego współpracownicy są rozliczani za turniej mistrzowski i chciałby do tego występu jak najlepiej przygotować zespół.

Nie omieszkaliśmy zapytać o nieobecność obrońcy Mateusza Bryka (JKH GKS), do niedawna etatowego reprezentanta.

– Jest w słabej formie, popełnia sporo błędów, po których tracimy gole. On ma zupełnie inne zdanie i nie podziela mojej opinii. Jeżeli poprawi swoją grę, to może liczyć na ewentualną nominację do kadry. Na tę chwilę mówię jednak nie!

Hokeiści ostatnią kolejkę ligową rozegrają 3 lutego, a po dwóch tygodniach powrócą do ligowych zmagań, by dokończyć sezon zasadniczy (2 kolejki) i rozpocząć play off.


Kadra biało-czerwonych
  • Bramkarze: Maciej Miarka (GKS Katowice), David Zabolotny (Comarch Cracovia).
  • Obrońcy: Kamil Górny, Marcin Horzelski, Jewgienij Kamieniew, Arkadiusz Kostek (wszyscy JKH GKS Jastrzębie), Oskar Jaśkiewicz (GKS Tychy), Maciej Kruczek, Patryk Wajda (obaj GKS Katowice), Michał Naróg (Zagłębie Sosnowiec), Kamil Paszek (Tauron Re-Plast Oświęcim);
  • Napastnicy: Krystian Dziubiński (Tauron Re-Plast Unia Oświęcim), Radosław Galant, Bartłomiej Jeziorski, Filip Komorski, Filip Starzyński (wszyscy GKS Tychy), Patryk Krężołek (GKS Katowice), Alan Łyszczarczyk (HC Ocelarzi Trzyniec), Krzysztof Maciaś (HC Witkowice U-20), Mateusz Michalski (Comarch Cracovia), Dominik Paś, Maciej Urbanowicz (obaj JKH GKS), Damian Tyczyński (HK Martin), Paweł Zygmunt (HC Litwinow).

Rezerwow

  • bramkarze: Kamil Lewartowski (GKS Tychy), Michał Kieler (JKH GKS Jastrzębie);
  • obrońcy: Olaf Bizacki (GKS Tychy), Karol Biłas (Marma Ciarko STS Sanok), Adrian Jaworski i Mateusz Zieliński (obaj Energa Toruń), Jakub Wanacki (GKS Katowice);
  • napastnicy: Michał Bernacki (Zagłębie Sosnowiec), Mateusz Gościński, Jakub Bukowski (obaj GKS Tychy), Sebastian Brynkus (Comarch Cracovia), Konrad Filipek (Marma Ciarko STS Sanok), Łukasz Krzemień, Jan Sołtys (obaj Tauron Re-Plast Unia Oświęcim).

Na zdjęciu: Radosław Galant po kilku sezonach nieobecności wraca do kadry narodowej i trenerzy mocno liczą na jego umiejętności.
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus