Kadra U-21. Wygrać w Izraelu

Przed drużyną Macieja Stolarczyka arcyważny mecz eliminacji Euro 2023.


Kiedy we wrześniu 2021 roku, w drugim meczu eliminacji Euro 2023 do lat 21, reprezentacja Polski przegrała w Lublinie z Izraelem 1:2, nie mogliśmy być zadowoleni. Wiedzieliśmy bowiem, że już na starcie kwalifikacyjnej kampanii sytuacja jest trudna. Skoro przegrywa się u siebie z Izraelem, a w grupie są jeszcze Węgrzy i Niemcy, to trudno było być optymistą. Tym bardziej, że w kolejnym meczu nasz zespół stracił zwycięstwo w piątej doliczonej minucie spotkania przeciwko Madziarom.

Później planowo wygraliśmy z San Marino (wcześniej z Łotwą), ale przed listopadowymi meczami niewiele wskazywało na to, że „biało-czerwoni” mogą włączyć się do walki o awans. Tymczasem wydarzyło się coś, czego absolutnie nikt się nie spodziewał.

Zespół Macieja Stolarczyka rozegrał fantastyczne spotkanie przeciwko Niemcom. Pokonał teoretycznie najlepszy zespół w grupie 4:0 i to na jego terenie. Już po kwadransie meczu było 3:0 dla Polaków, a dwie bramki strzelił Adrian Benedyczak, który z dorobkiem czterech bramek jest najskuteczniejszym naszym zawodnikiem w eliminacjach.

Ta wygrana spowodowała, że na cztery mecze przed końcem eliminacji Polacy są w grze nawet o pierwsze, premiowane bezpośrednim awansem na turniej, miejsce w grupie. Ponadto do Gruzji i Rumunii pojedzie najlepsza drużyna z drugich miejsc, a pozostałe zespoły utworzą cztery pary barażowe.

Dlatego dzisiejszy mecz z Izraelem jest niezwykle istotny. W przypadku zwycięstwa wyprzedzimy ten zespół i awansujemy na drugie miejsce. Czesław Michniewicz, selekcjoner reprezentacji Polski, postanowił nie powoływać na mecze ze Szkocją i finał baraży zawodników, którzy mogą grać w młodzieżówce.

I tak w zespole trenera Macieja Stolarczyka znajduje się aż pięciu piłkarzy, którzy mają na swoim koncie występy w seniorskiej drużynie narodowej: Jakub Kamiński, Michał Karbownik, Kacper Kozłowski, Kamil Piątkowski i Nicola Zalewski. W kadrze znalazło się 24 zawodników. W ostatniej chwili wypadł, z powodu kontuzji, Michał Rakoczy, a Filip Marchwiński zastąpił Maika Nawrockiego, bo obrońca warszawskiej Legii również doznał urazu.

Przypomnijmy, że wyłączony z gry od dłuższego czasu jest Mateusz Bogusz, który niedawno przeszedł operacje po naderwaniu więzadeł w kolanie. Gracz ten przebywa w domu na Górnym Śląsku, gdzie nasz zespół przygotowywał się do dwóch najbliższych meczów i postanowił nawet odwiedzić kolegów z drużyny.

Z Izraelem „biało-czerwoni” zagrają w Petah Tikvie. W przyszły wtorek nasi młodzi piłkarze zmierzą się z Węgrami w Zabrzu. Celem na dwa najbliższe spotkania jest komplet punktów, które pozwolą pozostać w grze o awans do mistrzostw Europy. W czerwcu nasz zespół rozegra dwa ostatnie mecze kwalifikacji. Formalnością będzie starcie z San Marino, a na zakończenie kampanii czeka nasz zespół rewanż z Niemcami w Polsce.


Grupa B

24 marca

Węgry – San Marino (16.30)

Izrael – Polska (17.30)

25 marca

Niemcy – Łotwa (18.15)


1. Niemcy 6 15 21:8
2. Izrael 6 15 15:6
3. Polska 6 13 17:4
4. Węgry 6 7 9:12
5. Łotwa 6 3 4:13
6. San Marino 6 0 0:23


Fot. Wojciech Szubartowski / PressFocus