Kamil Kosowski: Jest na co popatrzeć

Rozmowa z Kamilem Kosowskim, byłym reprezentantem Polski, na mundialu w Katarze ekspertem TVP.


Kończy się pierwsza faza mistrzostw świata w Katarze. Jakie są pana pierwsze wnioski?

Kamil KOSOWSKI: – Jestem od początku mistrzostw. Mamy już pierwsze zespoły, które awansowały do 1/8, jak przykładowo Senegal czy Holandia z grupy A. Stadiony fantastyczne, murawy też w doskonałym stanie, poziom piłkarski bardzo dobry. Co do stanu boisk, to miałem możliwość zobaczenia ośrodkowa treningowego reprezentacji Polski i widzę jak to wygląda. Zadbano o to i jest pod tym względem bardzo wysoki poziom, jak w przypadku tego co widzimy na boiskach.

Nasz mecz z Argentyną?

Kamil KOSOWSKI: – To było dla nas jedno z najważniejszych spotkań w XXI wieku. Graliśmy o swoją pozycję w światowym futbolu. Gramy dalej w turnieju i to jest dla nas najważniejsze.

Zaskoczenia po tej pierwszej fazie mundialu?

Kamil KOSOWSKI: – Na pewno zaskoczyły porażki w swoich pierwszych meczach takich reprezentacji jak Argentyny z Arabią Saudyjską czy Niemiec z Japonią. Do tego kilka innych ciekawych historii, rozstrzygnięć i rezultatów, ale mam takie przeświadczenie, że za moment wszystko wróci na swoje zwykle futbolowe tory i do normy.

Czyli co, europejskie reprezentacje zdominują wszystko, jak było to w ostatnich czasach na MŚ?

Kamil KOSOWSKI: – Patrząc na grę zespołów europejskich to można powiedzieć, że są najlepsze i prezentują tutaj na mundialu w Katarze najlepszy futbol. Oczywiście rozczarowaniem jest Belgia, która za chwilę sama od środka się rozsypie i wybuchnie, ale patrząc na taką Hiszpanię, parząc na Anglię czy Niemiec, które w moim odczuciu też wyjdą dalej i też będą się liczyły. Do tego Francja z fantastycznym Kylianem Mbappe na czele, na którego grę patrzy się z największą przyjemnością. Tylko można powiedzieć, że spoza tych innych reprezentacji Brazylia trzyma poziom, który może nie gwarantuje mistrzostwa, ale kibiców tej reprezentacji może napawać optymizmem. Zobaczymy jak się to będzie dalej układało.

Który z zawodników zrobił dotychczas na panu największe wrażenie?

Kamil KOSOWSKI: – Przede wszystkim Kylian Mbappe. To jest gwiazda tych mistrzostw. Jeżeli będzie trzymał taki poziom, jak widzieliśmy to w tych grupowych spotkaniach, to będzie główną gwiazdą tego katarskiego turnieju.

Kamil Kosowski w Katarze pracuje jako ekspert TVP Sport.
Fot. Michał Zichlarz

A co można powiedzieć o samej organizacja katarskiego mundialu? Jak się panu wszystko podoba od środa?

Kamil KOSOWSKI: – Ja mogę głównie powiedzieć o stadionach, o tym jak tutaj się poruszamy, jak świetnie funkcjonuje tutejsze metro. Wszędzie dobrze można dojechać, więc od tej strony wszystko jest dopięte na ostatni guzik i doskonale zorganizowane. My mieszkamy trochę dalej od centrum, ale jest wszystko co ma być, żeby organizować dobry turniej. Na pewno wielkie wrażenie robią stadiony. Świetnie wszystko zaprojektowane, nowoczesne obiekty. Z tego gospodarze na pewno mogą być dumni.

Był czas, żeby coś w Katarze zobaczyć?

Kamil KOSOWSKI: Na razie jeszcze nie miałem. Mecz Ekwadoru z Senegalem, który ostatnio komentowałem był dla mnie szóstym mundialowym spotkaniem. W środę podczas meczu Argentyna – Polska było telewizyjne studio, a potem będzie siódmy, ósmy mecz. Tak tutaj ten piłkarski czas bardzo szybko leci.

Rozmawiał w Al Rayyan Michał Zichlarz


Na zdjęciu: Kylian Mbappe to dla Kamila Kosowskiego póki co gwiazda nr 1 mundialu w Katarze.
Fot. Grzegorz Wajda