Kandydat na prezesa PKOl Kewin Rozum przedstawia swój program: finansowanie, dialog, sukcesy

Stabilne finansowanie polskiego sportu, w tym systemowe otwarcie na sponsoring prywatny, wsparcie dla sportowców po zakończeniu kariery i dożywotnia opieka medyczna – to niektóre z postulatów programowych kandydata na prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego Kewina Rozuma.


Swój program Rozum zaprezentował w liście otwartym skierowanym w niedzielę 16 kwietnia do delegatów, którzy 22 kwietnia wybiorą nowego prezesa PKOl.

Kewin Rozum to prezes Polskiego Związku Sumo, prawnik i sportowiec. W zawodach sumo debiutował jako dziewięciolatek. Jego ostatnim startem były mistrzostwa Europy w sumo w 2021 r. Jest też sędzią sumo. Przed dwoma laty został jednogłośnie wybrany prezesem Polskiego Związku Sumo. Pochodzi ze sportowej rodziny – jego rodzeństwo to medaliści mistrzostw świata i Europy.

„Potrafię i chcę skutecznie pracować na rzecz polskiego sportu – sportowców, związków, kibiców. Przede wszystkim jestem sportowcem i szczególnie bliskie są mi słowa barona Pierre’a de Coubertina, wskrzesiciela igrzysk olimpijskich: >>walcz dobrze<<. Ja jego słowa rozumiem tak: walcz uczciwie, walcz transparentnie, bez jakiejkolwiek protekcji. Polski sport potrzebuje prawdziwej dobrej zmiany i ja jestem gotów ją przeprowadzić” – deklaruje Kewin Rozum w liście.

Program Rozuma dla PKOl opiera się na trzech filarach. Pierwszy z nich to pieniądze. Przekonuje, że sport zasługuje na „stabilne finansowanie, adekwatne do potrzeb i możliwości”. „Szeroko rozumiane środki publiczne, w tym sponsoring spółek skarbu państwa to oczywista oczywistość. Wspólnie zadbamy, aby były wydawane uczciwe, efektywnie, w oparciu o przejrzyste zasady. Tu nie może być miejsca na politykierstwo i transakcyjność” – czytamy.

Kluczowym wyzwaniem jest systemowe otwarcie na sponsoring prywatny. „Wspólnie zbudujemy system współpracy z prywatnym biznesem, korzystny dla wszystkich organizacji tworzących PKOl. Wprowadzimy do polskiego sportu uniwersalne rozwiązania kompatybilne ze sposobem myślenia przedsiębiorców, czyniące z naszej kooperacji prawdziwe partnerstwo, oparte na szacunku i wysokiej jakości wzajemnych świadczeń” – deklaruje kandydat na szefa PKOl.

Drugi filar programu to współpraca, stały dialog i konsultacje. „Polski sport powinien pozostać apolityczny, wolny od nacisków, zależności, niejasnych powiązań, a także bez ograniczenia kadencyjności w polskich związkach sportowych” – przekonuje. Rozum opowiada się ponadto za systemowym wsparciem dla sportowców po zakończeniu kariery m.in. poprzez pełnienie roli ambasadorów sportu oraz współpracę z PKOl.

Trzeci filar programu to właściwe zarządzanie. „Zawodniczki i zawodnicy to najważniejszy komponent systemu, który wspólnie budujemy. Oni codziennie pracują na indywidualne i zespołowe sukcesy. Naszym obowiązkiem jest tak prowadzić sprawy organizacyjne i finansowe, by każdego dnia skutecznie wspierać ich wysiłki. (…) Sukcesy sportowe polskich reprezentantów będą wyrastać z sukcesów PKOl” – czytamy w liście.

Rozum opowiada się za zmianami prawnymi dotyczącymi sposobu naliczania i waloryzacji nagród i stypendiów sportowych, emerytur olimpijskich czy wdrożenia systemu dożywotniej opieki medycznej. Jego zdaniem należy zapewnić status polskiego związku sportowego każdemu związkowi, którego konkurencje wchodzą w skład Igrzysk Olimpijskich, Igrzysk Paraolimpijskich, Igrzysk Głuchych i Igrzysk Sportów Nieolimpijskich – The World Games, bez względu na to, czy międzynarodowa federacja w danym momencie jest członkiem MKOl.
 
„Nigdy nie byłem związany z żadną partią polityczną, całym sercem jestem oddany olimpijskiej idei. Dostrzegając różnorodność dyscyplin, dróg życiowych, doświadczeń i potrzeb jestem gotów zabiegać o jedność naszego środowiska, a poprzez dobre pomysły i skuteczne działania pracować na rzecz wielkich sukcesów polskiego sportu. Współdziałajmy i współdecydujmy o naszej przyszłości!” – kończy swój list Rozum.


Źródło informacji: Polski Związek Sumo