„Kangury” liczą na Francję

Na Fisht Olympic Stadium Peru żegna się z mundialem. Powalczyło dzielnie z Danią i Francją, ale goli strzelać nie potrafi i dwa razy przegrało 0:1. Australia zachowała jeszcze szanse na awans. Ma na koncie punkt i dwie bramki, obie zdobyte z rzutów karnych przez kapitana Mile Jedinaka. U niej też ze skutecznością kiepsko. Ale jeśli z Peru wygra 1:0, a Dania przegra z Francją 0:1, to awansuje Australia, która przy takiej samej różnicy bramek będzie miała ich zdobytych więcej od Danii. Jeśli bilans obu reprezentacji będzie identyczny, wtedy decydować będzie klasyfikacja fair play. Tu lepsza jest na razie Australia – ma 3 żółte kartki, Dania 4. Trzeba będzie uważać nie tylko na bramki, ale też na faule.

– Mam nadzieję, że Francuzi zachowają się sportowo i zagrają z Danią o zwycięstwo. Myślę, że mają swoją dumę. Wygrali dwa razy, jednak nie grali dobrze i będą chcieli pokazać światu, że są jedną z najlepszych drużyn – oświadczył selekcjoner Australii, Bert van Marwijk (na zdjęciu). To może być jego ostatni mecz w tej roli. 24 stycznia 2018 przyjął ofertę Australii i ma ją prowadzić tylko w finałach. Jego następcą zostanie Australijczyk Graham Arnold. Jeśli Australia awansuje do 1/8 finału, van Marwijk powtórzy osiągnięcie swojego rodaka Guusa Hiddinka z 2006 roku. Jednak holenderski tygodnik „Voetbal International” zauważa, że Hiddink miał do dyspozycji piłkarzy występujących w czołowych ligach, gracze z tego okresu są uważani za złote pokolenie australijskiego futbolu. Van Marwijk takich indywidualności nie ma i twierdzi, że ich nie potrzebuje. Bez nich też można stworzyć mocny zespół.

Australijczycy oczekują, że w meczu z Peru nareszcie będzie skuteczny ich duet z Bundesligi, Mathew Leckie i Robbie Kruse. – Zagraliśmy dwa bardzo dobre mecze, czego nikt się przez turniejem nie spodziewał. Zasługiwaliśmy na więcej, niż na jeden punkt – mówi Leckie, zawodnik berlińskiej Herthy. Dla niego to drugi mundial w karierze. Grający w Bochum Kruse miał mniej szczęścia i przed czterema laty wyeliminowało go z gry zerwanie więzadeł. – Mamy do zdobycia trzy punkty i awans, ale nie wszystko od nas zależy i to komplikuje sprawę – oświadczył Kruse, mocno krytykowany w mediach społecznościowych po meczu z Danią.

 

Grupa C

SOCZI – WTOREK 26.06., GODZ. 16.00

AUSTRALIA – PERU

AUSTRALIA (1-4-2-3-1)
1 Ryan – 19 Risdon, 20 Sainsbury, 5 Milligan, 16 Behich – 15 Jedinak, 13 Mooy – 7 Leckie, 23 Rogic, 10 Kruse – 14 Maclaren.
PERU (1-4-2-3-1)
1 Gallese – 17 Advincula, 2 Rodriguez, 15 Ramos, 6 Trauco – 23 Aquino Sanchez, 19 Yotun – 18 Carrillo, 8 Cueva, 20 Flores – 9 Guerrero.

Sędzia – Siergiej Karasiew (Rosja)