Kasperczak na ławce trenerskiej w Algierii?

Niewykluczone, że popularny „Henri” ponownie wróci na trenerską ławkę w Afryce, gdzie od lat pracuje. Jego zatrudnieniem zainteresowana jest Algierska Federacja Piłkarska. Mówią o tym „Sportowi” dziennikarze z Algierii będący na mundialu w Rosji.

Zwolnili słynnego Madjera

Kasperczak był już blisko objęcia reprezentacji z tego kraju w 2011 roku. Nic z tego jednak wtedy nie wyszło. Czy teraz będzie inaczej? „Lisy Pustyni”, jak w Afryce woła się na reprezentację z tego kraju, są w rozsypce. Cztery lata temu grali w 1/8 mistrzostw świata w Brazylii, eliminując w grupowych rozgrywkach m.in. Rosję. Teraz przegrywają mecz za meczem zmieniając przy tym trenera za trenerem. Sytuację miało uzdrowić zatrudnienie pod koniec zeszłego roku Rabaha Madjera, legendy futbolu w tym kraju, byłego świetnego napastnika m.in. FC Porto, gdzie występował razem z naszym Józefem Młynarczykiem. Kilka miesięcy pracy wystarczyło, że kibice, media, a w końcu i federacja postanowiły mu podziękować. Stało się tak po serii czterech kolejnych porażek w towarzyskich grach z Iranem (1:2), Arabią Saudyjską (0:2), Republiką Zielonego Przylądka (2:3) i tuż przed mundialem z Portugalią (0:3). W tej chwili Algierczycy szukają nowego selekcjonera tym bardziej, że już za niewiele ponad miesiąc przyjdzie im się zmierzyć z Gambią w eliminacyjnym spotkaniu przyszłorocznego Pucharu Narodów Afryki.

Mają swoją listę

Kto może zostać nowym selekcjonerem reprezentacji Algierii? – Federacja chciałaby zatrudnienia kogoś z trójki Halilhodzić, Renard, Queiroz. Kasperczak? Potencjalnie to możliwe – przyznaje Djamel Eddine Rachedi z algierskiej telewizji Echorouk.

Na razie najwyżej stoją akcje Vahida Halilhodzicia, który cztery lata temu doprowadził „Lisy Pustyni” do fazy pucharowej MŚ. Tyle tylko, że doświadczony Bośniak, który tuż przed mundialem rozstał się z posadą szkoleniowca reprezentacji Japonii, ma oferty z wielu innych azjatyckich krajów, począwszy od Korei Południowej, a skończywszy na Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Kolejni trenerzy też raczej zostaną na swoich stanowiskach i dotyczy to zarówno Francuza Herve Renarda, jak i Portugalczyka Carlosa Queiroza. Wprawdzie prowadzone przez nich reprezentacje Maroka i Iranu nie awansowały do 1/8 mundialu, ale zaprezentowały się na tyle dobrze, że działacze tamtejszych federacji nie mają zamiaru dokonywać zmian na trenerskiej ławce, choć doświadczony Queiroz, którego nazwisko pojawia się też jako potencjalnego selekcjonera reprezentacji Polski, ostro negocjuje z irańskimi oficjelami warunki swojej dalszej pracy w tym kraju.

Ma kilka ofert

W tej sytuacji rosną szansę trenera Kasperczaka, który niewiele ponad rok temu prowadził jeszcze reprezentację Tunezji. Nagabywany o wszystko doświadczony szkoleniowiec krótko odpowiada. – Jest kilka propozycji. Wszystko powinno się rozstrzygnąć po mistrzostwach świata – mówi były reprezentant Polski.