Kibice naprawią stadion
Podczas rozgrywanego w Wielką Sobotę meczu z „Niebieskimi” zniszczonych zostało na sektorach gospodarzy blisko 150 krzesełek. Klub krótko po końcowym gwizdku wystosował oświadczenie, potępiając dewastację własnego stadionu. Kibice nie schowali głowy w piasek. Członkowie stowarzyszenia „Tyski Fan” spotkali się z działaczami GKS-u i wypracowali wspólne stanowisko.
– Kibice zdawali sobie sprawę z powagi sytuacji i szybko doszliśmy do konkretnych wniosków, zaplanowania konkretnych działań. Zaczynamy naprawę stadionu, do której zostanie oddelegowana grupa kibiców. Osobiście nam pomogą, będą montować krzesełka, przy pomocy pracowników klubu. Ze strony kibiców jest dobra wola i chęć, by stadion wyglądał jak najlepiej już na sobotni mecz z Chojniczanką. Kibice zachowali się bardzo fair – mówi Krzysztof Trzosek, rzecznik prasowy GKS-u.
W swoim oświadczeniu (całość obok) stowarzyszenie „Tyski Fan” podkreśliło, że weźmie na siebie część kosztów związanych z naprawą. Mówimy o znacznych kwotach, skoro zniszczono 149 siedzisk, a koszt jednego wraz z montażem wynosi około 350 złotych. – Koszty? Mogę tylko powtórzyć to, o czym napisali kibice w komunikacie. Zawarliśmy dżentelmeńską umowę i będziemy naprawiać stadion. Zarówno nam, jak i stowarzyszeniu, zależy na dobru klubu – dodaje Trzosek.
Prace na ul. Edukacji 7 ruszyć mają już dziś około godz. 9.00. Przypomnijmy, że stroną najbardziej „dymiącą” podczas derbów z Ruchem nie byli chuligani spod znaku GKS-u, a kilku klubów pozostających z tyszanami w dobrych układach, jak Górnik Wałbrzych, Cracovia, a nawet Ajax Amsterdam.
Osobną kwestią pozostaje sektor gości, w którym zniszczeń dokonali chorzowianie. Ucierpiało czy zostało spalonych kilka krzesełek, do odrestaurowania kwalifikuje się też ogrodzenie „klatki”. Za to zapłacić mają kibice Ruchu. – Trudno powiedzieć, ile potrwają te naprawy i kiedy zostaną wykonane – zaznacza rzecznik GKS-u.
Dodajmy, że dziś zbiera się Komisja Dyscyplinarna PZPN, która zadecyduje o karach dla klubów i kibiców z Tychów oraz Chorzowa. Na pobłażliwość nie ma co liczyć.
Oświadczenie Stowarzyszenia Kibiców „Tyski Fan”
W dniu 31.03.2018 r. podczas meczu derbowego z Ruchem Chorzów, pomimo starań i apeli członków naszego Stowarzyszenia, doszło do niepotrzebnych incydentów i aktów wandalizmu na naszym stadionie. Nie chcemy przepychać się dyskusjami typu „kto sprowokował”, „kto zaczął” itp. Czujemy dumę, gdy nasi kibice wspaniale dopingują i robią fantastyczne oprawy, zbieramy pochwały za nasze akcje, które organizujemy. A dziś nie chowamy głów w piasek, gdy część naszych fanów dała się ponieść niepotrzebnym emocjom i stało się to, co się stało.
Pomimo tego, że żaden z członków naszego Stowarzyszenia nie brał udziału w zajściach, jako gospodarze naszego Stadionu, poczuwamy się w obowiązku pomóc naszemu Klubowi w naprawie zniszczeń oraz dołożeniu się do kosztów z tym związanych.
(pisownia oryginalna)