Kokoszka wróci do Wisły?

W Wiśle mają problem ze środkowymi obrońcami. Zoran Arsenić, który w minionym sezonie był jedną z jaśniejszych postaci Wisły teraz zmaga się z urazem. Chorwat nie ćwiczy i na razie nie wiadomo, kiedy będzie w stanie wznowić zajęcia z zespołem. Kłopoty zdrowotne ma także Fran Velez. Hiszpan już w poprzednim sezonie zmagał się z urazami, a teraz też nie jest w stanie trenować.

– Obaj mają pewne problemy, dlatego nie mamy zamiaru rezygnować z żadnego obrońcy. Bezpieczniej będzie jeśli zostawimy obecny skład personalny – mówi dyrektor sportowy Wisły, Arkadiusz Głowacki. Ale wkrótce kadra może zostać poszerzona, bo wczoraj treningi z zespołem Macieja Stolarczyka rozpoczął Adam Kokoszka. Na razie tylko gościnnie. 31-letni piłkarz pozostaje bez klubu, a chce utrzymać odpowiednią formę fizyczną.
Wisła wyciągnęła do niego pomocną dłoń, a kibice przyjęli to z zaskoczeniem. W 2008 Kokoszka odchodził do Empoli z krakowskiego klubu w atmosferze skandalu. Postanowił skorzystać z prawa Webstera i Wisła na jego transferze miała nie zarobić ani złotówki. Klub wniósł sprawę do FIFA, a Izba ds. Rozwiązywania Sporów orzekła, że Kokoszka naruszył przepisy. Nowy klub Kokoszki musiał zapłacić ekwiwalent za wyszkolenie oraz odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie kontraktu.

Dziś Wisłą rządzą zupełnie inni ludzie, którzy najwyraźniej nie zwracają uwagi na tamte nieporozumienia. Ale to nie koniec kontrowersji. Trenerem drużyny grającej w Centralnej Lidze Juniorów ma zostać Łukasz Surma. Były piłkarz Ruchu przez większość kibiców Wisły zapamiętany został jako człowiek, który w 1997 roku rzucił na ziemię koszulkę z Białą Gwiazdą. Ówczesny trener Wojciech Łazarek zapowiedział wówczas, że Surma w Wiśle już nie zagra. Potem Surma zagrał jeszcze siedem meczów, ale szybko odszedł z klubu. Teraz wróci?