Kolejka PHL. Kiepskie nastroje

Oświęcimianie po weekendzie mają prawo być w kiepskich nastrojach. Niedawny lider zdobył zaledwie punkt.


Derby Małopolski były zacięte i nawet dochodziło do walk boksersko-zapaśniczych. Obie drużyny czuły przed sobą respekt, ale to „Pasy” miały inicjatywę. Patryk Wronka pokonał Kevina Lindskouga i prowadzenie gospodarzy było zasłużone, ale w ostatniej minucie Fin Erik Ahopelto wyrównał. Duet Wronka – Damian Kapica mógł zmienić wynik, ale 2-krotnie szwedzki golkiper Unii zatrzymał te szarże.

Goście również sprawdzili umiejętności Roka Stojanovicia, ale i on nie dał się zaskoczyć. Rozgrywano partię hokejowych szachów, bo jedni i drudzy chronili swoje strefy i szukali szansy w kontrach. Po jednej z nich Vojtech Polak, który nie tak dawno trafił pod Wawel, zdobył gola na miarę zwycięstwa. „Pasy” były lepsze i kreowały grę. Ekipa Rudolfa Rohaczka kroczy po wygraną w sezonie zasadniczym.

Włodzimierz Sowiński


COMARCH CRACOVIA – TAURON RE-PLAST UNIA OŚWIĘCIM 2:1 (1:1, 0:0, 1:0)

1:0 – Wronka – Szaur – D. Kapica (8:46), 1:1 – Ahopelto – Dziubiński – Padakin (19:04), 2:1 – Polak – Wronka (55:01).

Sędziowali: Robert Długi i Mateusz Niżnik – Andrzej Nenko i Mateusz Kucharewicz.

CRACOVIA: Stojanović; Jeżek – Kinunen, Gula – Szaur, Garborenko – Husak (2), Krejci; Sawicki – Rac – Kasperlik, D. Kapica (4) – Polak – Wronka,Tomi – Racuk – Nemec (2), Arrak – Michalski – Brynkus, F. Kapica. Trener Rudolf ROHACZEK.

UNIA: Lindskoug; Jakobsons – Pangełow-Jułdaszew, Jerofiejews – Diukow (4), P. Noworyta – Bezuszka, M. Noworyta – Paszek; Szczechura (2) – Cichy – Denyskin, Ahopelto – Dziubiński (2) – Padakin, S. Kowalówka – Krzemień – Da Costa, Sołtys – Wanat – Laakso. Trener Nik ZUPANCIĆ. Kary: Cracovia – 8 min, Unia – 8 min.


Stan przedzawałowy

Kibice o słabych nerwach zamieszkujący Jastrzębie powinni omijać „Jastor”. JKH GKS bowiem tylko od święta prezentuje hokej na dobrym poziomie. Jeden z byłych hokeistów, oglądając niedzielne popisy swoich następców, stwierdził: „Tego się nie da oglądać”. Liczba błędów popełnianych przez podopiecznych Roberta Kalabera, zwłaszcza we własnej tercji, woła o pomstę do nieba. Przy obu golach Mikolaia Sytego więcej było zasługi defensorów JKH niż napastnika z Torunia, zaś przy trzecim golu gości nie popisał się Bence Balizs.

Bogdan Nather


JKH GKS JASTRZĘBIE – KH ENERGA TORUŃ 3:4 (1:1, 0:1, 2:1, 0:0) po karnych 3-4

0:1 – Syty – Jaworski – K. Kalinowski (2:47, w przewadze), 1:1 – Paś (8:13, w osłabieniu), 1:2 – Syty – Korenczuk (28:34), 2:2 – Ł. Nalewajka – Szvec (50:36, w osłabieniu), 3:2 – Rajamaki – Paś – Urbanowicz (56:45), 3:3 – Szucs – Korenczuk (57:50), 3:4 – Korenczuk (karny).

Sędziowali: PatrykPyrskała i Mateusz Krzywda oraz Łukasz Barutowicz i Maciej Waluszek. Widzów 350.

JKH:Balizs; Kostek – Viinikainen (2), Bryk – E. Szewczenko (2), Kamieniew – Górny, Onak – Horzelski; Rajamaki – Paś – Urbanowicz, Szvec (2) – Mikyska – Kaleinikovas, Sinegubovs – Freidenfelds (2) – Jansons (2), Ł. Nalewajka – Jarosz – R. Nalewajka. Trener Robert KALABER.

ENERGA:Ekholm Rosen; Augstkalns – Jaworski (2), Zieliński – Szecsi, Gimiński – Ahonen, Szirokow – Schafer; Bormanis – Syty (2) – Korenczuk, Szucs – K. Kalinowski – M. Kalinowski, Wenker – Maćkowski – Olszewski, Viitanen, Prokurat. Trener Teemu ELOMO.
Kary: JKH – 10 min, Toruń – 8 min (2 tech).


ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC – MARMA CIARKO STS SANOK 3:4 (2:0, 1:4, 0:0)

1:0 – Friberg (6:23, karny), 2:0 – Witecki – Kogut – Kotlorz (16:43), 3:0 – Blomqvist – Kotlorz – Naróg (24:14), 3:1 – Tamminen – Ahoniemi – Valtola (29:33), 3:2 – Heikkinen – Harila (31:35), 3:3 – Valtola – Miccoli (34:04), 3:4 – Karlsson – E. Lorraine – Valtola (36:22).

Sędziowali: Paweł Kosidło i Sebastian Kryś – Maciej Byczkowski i Grzegorz Cytawa. Widzów 500.

ZAGŁĘBIE: Speszny; Andrejkiw (4) – Choperia, Naróg (2) – Kotlorz, Krawczyk – Motloch (2), Michałowski; Kogut – T. Kozłowski – Witecki, Friberg – Rzeszutko (2) – Blomqvist, Pawłenko – Bucenko – Piotrowicz, Moden – Nahunko – Bernacki, Sikora. Trener Grzegorz KLICH.

STS: Salama; Valtola – Karlsson, Rąpała – Florczak, Łysenko – Hoglund (2), Wróbel; Filipek – Tamminen – Ahoniemi, E. Lorraine – Mocarski – J. Lorraine (2), Harila – Makela – Heikkinen (4), Sienkiewicz – Miccoli – Dulęba. Trener Miika ELOMO.

Kary: Zagłębie – 10 min, STS – 10 (2 tech) min.


GKS TYCHY – TAURON PODHALE NOWY TARG 6:2 (2;1, 2:0, 2:1)

Sędziowali Przemysła Gabryszak i Rafał Noworyta oraz Sławomir Szachniewicz i Wojciech Moszczyński. Widzów 910.

0:1 – Wielkiewicz – Zorko – Naupaurer (9:07, w przewadze), 1:1 – Mroczkowski – Boivin – Younan (9:20), 2:1 – Wróbel – Boivin – Kaskinen (12:55), 3:1 – Nilsson – Szturc (29:17, w podwójnej przewadze), 4:1 – Ubowski – Starzyński – Nilsson (37:20), 5:1 – Gościński – Kaskinen (25:21, w osłabieniu), 5:2 – Wielkiewicz – Maunula- Mrugała(47:33. 6:2 – Younan – Wróbel – Bukowski.

Kary: Tychy – 6 min, Podhale – 10 min.
TYCHY: Lewartowski; Nilsson (2) – Younan, Ciura – Pociecha, Koskinen – Jaśkiewicz, Bukowski – Sobecki; Jeziorski – Koomorski – Szedivy, Wróbel (2) – Boivin – Mroczkowski, Gościński – Starzyśki – Ubowski, Szturc (2) – Galant – Juhola. Trener Andriej SIDORENKO.

PODHALE: Bizub; Mrugała – Tomasik (2), Zorko – Ałeksandrow (2), P. Wsół; Wielkiweicz – Neupauer – Worwa, Maunula – Worona (2) – Przygodzki, Słowakiewicz (2) – Saroka (2) – Bochank. Trener Alexander BELAVSKIS. Kary: Tychy – 6 mn, Podhale – 10 min.


Na zdjęciu: Patryk Wronka strzelił Unii gola i jeszcze asystował.

Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus.pl