Komentarz Sportu. Korzystny rozwód

Po marcowej porażce na własnym boisku z Miedzią Legnica wydawało się, że sosnowiczanie są już „pozamiatani” i w następnym sezonie ekstraklasę będą oglądali tylko w telewizorze. Trener Dariusz Dudek i jego zawodnicy jednak nie poddali się i podążali jak cień za czołówką. Przed tygodniem w końcu pokazali plecy konkurentom (z wyjątkiem Miedzi oczywiście) i ekstraklasę mają na wyciągnięcie ręki. Zagłębie w tej chwili podąża szlakiem przetartym przez Górnika. W ubiegłym sezonie zabrzanie wygrali sześć ostatnich meczów i przebili się do elity, Zagłębie wygrało pięć ostatnich potyczek ligowych, a do zakończenia wyścigu pozostały jeszcze tylko dwa punkty kontrolne.

Wychodzi na to, że rozwód z Mariuszem Rumakiem był ze wszech miar korzystny dla Dariusza Dudka. Pracuje tylko na własne konto, osiągnął lepszy wynik sportowy (jego były szef musiał się rumienić ze wstydu po ostatniej porażce Odry Opole) i tylko kasę zarabia mniejszą. Ale po awansie do ekstraklasy, może chyba liczyć na znaczącą podwyżkę, prawda panie prezesie?