Kompromis w hicie

Goście mocno zaczęli i szybko objęli prowadzenie.

Tomasz Nawotka nieświadomie przedłużył głową dośrodkowanie z rzutu rożnego rywali, a Michał Kaput mocnym strzałem głową z kilku metrów nie dał szans Arkadiuszowi Malarzowi. Radomiak mógł pójść za ciosem, ale tego nie zrobił. W miarę upływu czasu do głosu doszli miejscowi, a w końcówce pierwszej połowy pod radomską bramką mocno się kotłowało.

Łodzianie mieli trzy dobre okazje na gola, wykorzystali jedną. Po chytrym strzale z wolnego Mikkela Ryggarda źle interweniował Mateusz Kochalski, który „wypluł” piłkę pod nogi Ricardinho. Brazylijczyk, mimo bardzo ostrego kąta, zdołał skierować futbolówkę do siatki. Chwilę później łodzianie powinni prowadzić. Z kilku metrów strzelał Maciej Dąbrowski, ale trafił w… stopę jednego z obrońców Radomiaka. Kochalski znajdował się w innym miejscu przed bramką.

Tuż po przerwie przyjezdni powtórzyli manewr z pierwszej odsłony i starali się zaskoczyć rywala, ale tym razem ŁKS nie dał się zaskoczyć. W odpowiedzi łodzianie, głównie za sprawą aktywnego Piotra Janczukowicza, próbowali sforsować defensywę Radomiaka, ale zasieki gości były szczelne. W 67. wspomniany 21-letni gracz ŁKS-u miał swoją szansę, ale fatalnie przyjął piłkę.

Mecz się wyrównał, a ciężar gry przeniósł się do środka pola i generalnie w drugiej połowie spotkanie nie było już tak dynamiczne, jak przed przerwą. Ostatecznie remisowy wynik nikogo nie skrzywdził, choć bardziej urządza Radomiaka, który ma rozegrany mecz mniej od ŁKS-u. Podział punktów w tym spotkaniu spowodował też, że sytuacja w czołówce I-ligowej klasyfikacji stała się jeszcze bardziej interesująca. Drużyny na miejscach od drugiego do czwartego mają na swoich kontach po 47 punktów, a piąta Arka zgromadziła „oczko” mniej.

ŁKS Łódź – Radomiak Radom 1:1 (1:1)

0:1 – Kaput, 8 min (głową), 1:1 – Ricardinho, 38 min.

ŁKS: Malarz – Nawotka (54. Wolski; 85. Klimczak), Moros, Dąbrowski, Marciniak – Rozwandowicz, Pirulo, Dominguez, Rygaard (46. Trąbka), Janczukowicz (71. Sajdak) – Ricardinho. Trener Ireneusz MAMROT.

RADOMIAK: Kochalski – Jakubik, Rossi, Cichocki, Abramowicz – Kaput, Karwot, Leandro (67. Nascimento), Gąska (89. Bogusz), Kozak (90. Sokół) – Angielski (80. Radecki). Trener Dariusz BANASIK.

Sędziował Sebastian Jarzębak (Piekary Śląskie). Żółte kartki: Nawotka, Rozwadowicz, Wolski, Moros – Jakubik, Nascimento.
Piłkarz meczu – RICARDINHO.


Fot. Łukasz Sobala / PressFocus