Jarosław SKROBACZ, trener GKS-u Jastrzębie: Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, gratuluję rywalowi, bo GKS Tychy pokazał, że w tej lidze może wiele zdziałać. To jeden z lepszych zespołów, co w meczu z nami było widać. Przy 2:0 daliśmy się mocno zepchnąć do defensywy, całkowicie nas zdominowali. Straciliśmy mnóstwo sił, byliśmy zdezorganizowani, w grze obronnej. Na drugą połowę wyszliśmy już inaczej, skorygowaliśmy sobie ustawienie bocznych pomocników. W drugiej części meczu gra była już brzydsza dla kibica, ale na pewno nie było już tyle klarownych sytuacji dla rywala

 

Ryszard TARASIEWICZ, trener GKS-u Tychy: Przykro mi, że po dwóch meczach nie mamy żadnej zdobyczy punktowej. Stracone bramki dają mi sporo do myślenia. Nie wiem, czy wynika to z tego, że boimy się bardziej zdecydowanie odebrać piłkę w polu karnym… Był to ostatni mecz, kiedy tak się zachowujemy i tracimy głupie bramki. Nie mogę mieć pretensji do zawodników o ich postawę na boisku. Mieliśmy dogodne sytuacje, a nieraz trudno się obronić przed szybkim kontratakiem. Chciałem podziękować kibicom, bo licznie się zgromadzili. Cieszy mnie to, że podziękowali zawodnikom za grę bez względu na wynik.

 

 

Zobacz jeszcze: Rozmowa z Leszkiem Bartnickim, nowym prezesem GKS-u Tychy

Bartnicki. Szachista, sędzia, dziennikarz i działacz

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem