Koniec bankietowego Chorwata. Posinković coraz bliżej odejścia z Ruchu

Vilim Posinković najprawdopodobniej nie będzie już piłkarzem chorzowskiego Ruchu. Lekki znak zapytania stawiamy dlatego, że jego odejście nie zostało jeszcze oficjalnie zakomunikowane przez klub. Dziś zawodnik spotkał się jednak z zarządem klubu prowadząc rozmowy „rozwodowe”. Po nich 27-letni napastnik dowiedział się, że nie musi już uczestniczyć w treningach z drużyną, jednak dopiero po podpisaniu stosownych dokumentów o rozwiązaniu kontraktu będzie można ostatecznie poinformować o jego odejściu.

Czyli tak, jak się można było spodziewać, działacze „Niebieskich” ostro, ale w jedyny możliwy sposób zareagowali na pozaboiskowe, niesportowe wyczyny Chorwata, który w towarzystwie innego zawodnika Ruchu, Bośniaka Bojana Markovicia po porażce (0:2) w Wielką Sobotę w derbach z GKS-em Tychy (Posinković pojawił się na boisku dopiero po przerwie na pół godziny) wziął udział w suto zakrapianej imprezie. Na zdjęciach opublikowanych Instagramie widać, że obaj „Niebiescy” rodem z Bałkanów świetnie się bawili. Śpiewali piosenki, pili alkohol, palili papierosy, a w trakcie zabawy nie brakowało sziszy.

Taki brak szacunku dla barw klubowych zwłaszcza po porażce w kiepskim stylu drużyny i przede wszystkim obu zawodników zagotował chorzowskich kibiców, którzy domagali się natychmiastowego wyrzucenia z klubu obu zawodników. Ich oczekiwaniom stało się zadość. Drugi z obwinionych, obrońca Marković, z Tychami zaliczył całe spotkanie – mógł dziś po południu trenować z zespołem, co oznacza, że nie spotka go tak sroga sankcja jak Posinkovicia, jednak bez kary zapewne się nie obejdzie.

– Chciałbym bardzo przeprosić za swoje zachowanie, nieprzystające profesjonalnemu zawodnikowi. Wysoce niestosownym postępowaniem ugodziłem w dobre imię Klubu. Jest mi z tego powodu bardzo przykro i czuję wstyd. Od władz Klubu i trenerów otrzymałem jednak jeszcze jedną szansę. Wierzę głęboko, że swój karygodny pozaboiskowy błąd choć w pewnym stopniu naprawię swoją postawą i dobrą grą w rozgrywkach ligowych – napisał w oświadczeniu Marković.

O karach dla obu graczy działacze pierwszoligowca z Chorzowa poinformują w odpowiednim czasie.

 

Komunikat Ruchu Chorzów

Zarząd Ruchu Chorzów SA w restrukturyzacji informuje, że prowadzone są rozmowy na temat formy rozwiązania kontraktu z Vilimem Posinkoviciem. Na Bojana Markovicia została natomiast nałożona kara finansowa. Oprócz niej zmienione zostały zapisy jego umowy z Klubem, zgodnie z którymi będzie ona obowiązywać do końca sezonu z opcją przedłużenia o kolejny rok.

(źródło: ruchchorzow.com.pl)