Konkurencja dla Pawełka

Wiadomo, że dwuletni (a de facto: „jeden plus jeden”) kontrakt przy Bukowej podpisał Mariusz Pawełek. Umowę z katowiczanami ma także Sebastian Nowak, ale – po pierwsze – tylko do grudnia, po drugie – nie wiadomo, czy wobec trwającej obecnie rekonwalescencji po operacji więzadeł w ogóle dojdzie jesienią do formy umożliwiającej występ na murawie. Trzecim bramkarzem z ważnym kontraktem jest w tej chwili Szymon Frankowski – niespełna 17-letni wychowanek Stadionu Śląskiego, dla którego treningi u boku obu wyżej wymienionych doświadczonych „mistrzów rzemiosła” to doskonała szkoła.

„Na stanie” – przynajmniej do 30 czerwca – GieKSa ma jeszcze Macieja Wierzbickiego i Mateusza Abramowicza. Ten pierwszy już wcześniej dostał informację, że oferty nowej umowy dlań nie będzie. „Abrama” na tej samej liście nie było, więc wydawało się, że jego przyszłość może być jeszcze przedmiotem rozmów z działaczami – na przykład w czwartek, czyli dniu pierwszego treningu katowiczan. – Ale na razie żadnej konkretnej propozycji, będącej ewentualną bazą do rozmów, nie dostałem – mówił nam golkiper w poniedziałek. – Zdecydowałem się więc na przyjęcie oferty Chrobrego.
„Abram” będzie bramkarzem głogowian przez najbliższy rok. Ciekawostką jest fakt, że „miedziowi” zaczynają przygotowania również w czwartek. Tego dnia zawodnik powinien być jeszcze na treningu przy Bukowej; niewykluczone jednak, że kluby dogadają się w sprawie wcześniejszego „zluzowania” go przez GieKSę.

A wspomniany na wstępie pomysł na zastąpienie go w ekipie katowickiej? Generalnie wśród kandydatów – bo jeszcze niczego nie sfinalizowano – podobny profil golkiperów: 21-letni Marcin Staniszewski z Puszczy Niepołomice, starszy o rok i doskonale znany przy Bukowej Mateusz Kuchta (ostatnio Odra Opole) oraz 24-letni Michał Leszczyński (Stomil Olsztyn).