Kontraktowe problemy

Pięciu zawodników Rakowa nadal nie przedłużyło umów z klubem.


Na nieszczęście dla wicemistrza Polski jeden z nich jest kluczowym piłkarzem zespołu. Mowa oczywiście o Patryku Kunie. Poza nim na liście znajdziemy jeszcze cztery nazwiska – Milan Rundić, Marcin Cebula, Tomasz Petraszek i Sebastian Musiolik. Grupa jest szeroka, a co za tym idzie nie wiadomo, czy na kolejny sezon wszyscy pozostaną przy Limanowskiego.

Kapitan nie zmieni barw?

Wiele wskazuje na to, że jednym z zawodników, który nadal będzie reprezentować barwy Rakowa będzie Petraszek. Czech w zespole jest od dawna. Przez lata był kluczową postacią defensywy aktualnego lidera ekstraklasy, jednak problemy zdrowotne z ostatnich miesięcy podkopały jego pozycję w linii obrony. Jeszcze niedawno wydawało się, że rosły stoper jest nie do zastąpienia w drużynie. Czas jednak pokazał, że nowe nabytki Rakowa dają rade i spełniają pokładane w nich nadzieje.

Petarszek nadal występuje, jednak w ostatnim czasie nie jest postacią niezbędną. Ponadto w styczniu pojawiły się informacje, jakoby miał opuścić Raków. Zostały one oczywiście zdementowane przez klub, jednak nuta niepewności względem niego pozostała. Najwyraźniej jednak wszystko rozeszło się po kościach, bo wicemistrzowie Polski negocjują z Czechem przedłużenie umowy. Rozmowy zmierzają w dobrą stronę, co zwiastuje, że w kolejnym sezonie Petraszek powinien nadal występować w czerwono-niebieskich barwach.

Problem z wahadłowym

Innym tematem jest nowa umowa dla Kuna. Wahadłowy jest jedną z kluczowych postaci Rakowa. Pokazują to statystyki (wystąpił w 26 meczach na 28 możliwych). Ponadto częstochowianie w obecnej chwili nie mają ani jednego piłkarza, który realnie byłby w stanie Kunowi zagrozić. Nie od dzisiaj wiadomo, że praktycznie podczas każdego okna transferowego wicemistrzowie Polski szukają mu konkurenta, a z tych planów niewiele wychodzi. Trudno jest znaleźć piłkarza, który realnie zagrozi pozycji Kuna w zespole, nie tylko w Polsce, ale i poza jej granicami. Trzeba oczywiście pamiętać także o kwestiach finansowych.

Stąd też plotki napływające z Limanowskiego nie napawają zbytnim optymizmem. Rozmowy między zawodnikiem i klubem trwają już od jakiegoś czasu. Sęk w tym, że zgodnie z plotkami nie posuwają się one w odpowiednią stronę. Nie wiadomo dokładnie, gdzie tkwi kość niezgody, jednak ma ona mieć miejsce. Trzeba także pamiętać o jednym, istotnym fakcie. Kun od dłuższego czasu zmaga się z martwicą kości. Wahadłowy Rakowa jeszcze jakiś czas temu mówił, że jego stan się nie pogarsza. Nie wiadomo jednak, czy obecnie tak się nie dzieje. Możliwe więc, że te problemy mają obecnie wpływ na brak porozumienia między stronami, choć są to jedynie domysły.

Nie ma więc pewności, czy Kun w Rakowie zostanie. Podobnie jest z pozostałą trójką graczy, których umowy kończą się po tym sezonie. Przypadek Rundicia jest niejasny. Serb często melduje się w składzie Rakowa, jednak ma sporo problemów ze zdrowiem. Do tego doszedł mu konkurent do miejsca w pierwszej jedenastce, Adrian Gryszkiewicz. Jego przyszłość jest więc niepewna. Kłopoty zdrowotne dotykają od dłuższego czasu Cebulę. Owszem, wrócił do zdrowia, jednak na razie przesiaduje na ławce. Jeżeli sytuacja się nie zmieni, to klub może nie przedłużyć z nim kontraktu. Ostatnim z wymienionych jest Musiolik. Tutaj temat jest raczej prosty. Raków ciągle szuka nowego snajpera i wielce prawdopodobne, że 26-latek zmieni latem otoczenie.


Na zdjęciu: Przyszłość Patryka Kuna w Rakowie stoi pod znakiem zapytania.
Fot. Marcin Bulanda/Pressfocus