Kopacz chce pomóc Górnikowi

Jak to się stało, że trafił pan do Zabrza?
David KOPACZ: – Przez dłuższy czas był kontakt z dyrektorem Płatkiem czy trenerem Broszem. Obserwowali mnie, oglądali w akcji. To się zaczęło jeszcze w poprzednim sezonie. No i taka decyzja, żebym przeszedł do Górnika.

Urodził się pan i wychował w Niemczech. Przyjazd do Polski nie jest krokiem w tył?
David KOPACZ: – Nie uważam tak. To krok do przodu. Chodzi o to, żeby jak najwięcej grać, żeby się pokazywać z jak najlepszej strony i żeby pomóc Górnikowi. To jest teraz dla mnie najważniejsza rzecz. Co do mojej rodziny, to pochodzi z opolskiego.

Proszę powiedzieć coś o poprzednim sezonie, był pan w VfB Stuttgart…
David KOPACZ: – Trenowałem z pierwszym zespołem, a grałem w drugiej drużynie. Pracowałem na szansę, ale szansa nie przyszła. To był dla mnie rok doświadczeń. Wiele się w tym czasie nauczyłem. Czego zabrakło, żeby zagrać w Bundeslidze? Byłem parę razy w kadrze meczowej, w treningach potrzebowałem trochę czasu, żeby się zintegrować, potem wydawało mi się, że jest już dobrze, ale tej szansy nie dostałem. Grałem w Regionallidze, żeby mieć odpowiednią liczbę minut na koncie.

Brosz: Musimy zbudować nowego Górnika

Jakie są oczekiwania przed występami w Górniku?
David KOPACZ: – Pomóc zespołowi w tym, aby był jak najwyżej w tabeli. To najistotniejsze. Co do mnie to, jak mówię, chcę jak najwięcej grać, łapać te minuty, zdobyć gola, zaliczyć asystę, tak by pomóc drużynie. O tyle łatwiej było mi wejść do zespołu, bo znam przecież sporo chłopaków z kadry, jak Adriana Gryszkiewicza, Tomka Loskę, Pawła Bochniewicza, Maćka Ambrosiewicza.

O miejsce w składzie walczy pan m. in. z Igorem Angulo. Jak pan ocenia króla strzelców ekstraklasy?
David KOPACZ: – Bardzo dobry piłkarz, bardzo ważna postać drużyny. Cieszę się, że mogę wspólnie trenować z takim zawodnikiem.

Nie sposób nie zapytać o młodzieżowy mundial. Jak z perspektywy czasu ocenia pan ten turniej?
David KOPACZ: – Na pewno szkoda, bo mogło być lepiej i mogliśmy zajść dalej. Ten mecz z Włochami mogliśmy wygrać. Ja cieszę się, że mogłem taki turniej zagrać. To na pewno dobre doświadczenie.

Przed wami mecz z Zagłębiem Lubin. Liczy pan na szansę debiutu w ekstraklasie?
David KOPACZ: – Mam nadzieję, bo po to trenuję i po to walczę.

 

LICZBA KOPACZA
17
W TYLU meczach zagrał w poprzednim sezonie nowy napastnik Górnika w barwach rezerw VfB Stuttgart w Regionalliga Sudwest. Zdobył dwie bramki i zaliczył jedną asystę. VfB II skończył rozgrywki na spadkowym 15. miejscu. Z Górnikiem podpisał kontrakt do końca czerwca 2020 roku.

Na zdjęciu: David Kopacz liczy na bramki i asysty w górniczej jedenastce.

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ