Krystian Stępniowski nowym bramkarzem Zagłębia!

26-letni Krystian Stępniowski jest wychowankiem Hutnika Kraków. Od 2014 roku był zawodnikiem Cracovii, w barwach której na boiskach Ekstraklasy zagrał tylko 2 spotkania. Potem był wypożyczony do Pogoni Siedlce. Ponadto Stępniowski przez dwa sezony był bramkarzem Puszczy Niepołomice.

W niedawnym meczu sparingowym z wicemistrzem Słowacji, DAC 1904 Dunajska Streda, nowy nabytek Zagłębia w efektownym stylu obronił „jedenastkę”.

Jak doszło do tego, że Stępniowski pojawił się w Sosnowcu?

– Zadzwonił do mnie trener bramkarzy Zagłębia Sławomir Rydel z pytaniem, czy chciałbym się pokazać w Sosnowcu – opowiada nowy golkiper sosnowiczan. – Zagrałem w sparingu z wicemistrzem Słowacji i podpisałem kontrakt. Cieszę się, że do tego doszło, być może wpływ na mój angaż w Zagłębiu miał obroniony rzut karny. Wyczułem napastnika rywali i udało się obronić – cieszy się Krystian.

W Cracovii długi czas był na drugim planie, więc nic dziwnego, że rósł w nim głód występów w pierwszym składzie „Pasów”.

Zagłębie Sosnowiec przegrało pierwszy sparing tego lata. Dwa gole Błażeja Radwanka

– Dla mnie to nowy start, nowa szansa. Chciałbym wskoczyć do bramki, pokazać się kibicom. Z dyrektorem Tomczykiem rozmawiałem o tym, że klub ma konkretny cel, powrót po roku do Ekstraklasy. Jestem człowiekiem ambitnym i chciałbym spróbować swoich sił w Ekstraklasie. Na koncie mam dopiero dwa występy w najwyższej klasie rozgrywkowej i 3 mecze pucharowe. W Cracovii była ostra konkurencja, najpierw bronił Grzesiek Pilarz, który był kapitanem zespołu, potem pojawił się Grzesiek Sandomierski. Zdaję sobie sprawę z tego, że w Zagłębiu nic nie dostanę za darmo, ale ciężką pracą można wiele zdobyć – dodaje na koniec Stępniowski.

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ