Kryterium Asów. Mistrz nie zostawił złudzeń

Bartosz Zmarzlik wygrał w Kryterium Asów w Bydgoszczy.


Bydgoski turniej jest już tradycyjną inauguracją sezonu żużlowego w Polsce, choć w latach 2013-2020 zawodów nie rozgrywano. Wieloletnie tradycje, sięgające lat 50. ubiegłego wieku są kultywowane od 2021 roku.

Lekkie niezadowolenie

Turniej rozpoczął się od „zgrzytu”. Pierwotnie na liście zawodników znaleźli się Maciej Janowski z Betardu Sparty Wrocław oraz reprezentant gospodarzy, Matej Zagar. Ostatecznie obaj nie wystartowali, choć pojawili się na grafikach przygotowanych przez organizatora. Obaj opuścili zawody z powodów rodzinnych. Wcześniej z turnieju wykluczeni zostali rosyjscy zawodnicy, Artiom Łaguta, Emil Sajfutdinow oraz Roman Lachbaum. Ich nieobecność spowodowana jest sytuacją geopolityczną.

Pierwszą serię startów najlepiej rozpoczęli Jarosław Hampel, Kenneth Bjerre, Bartosz Zmarzlik oraz Oleg Michaiłow. Ten ostatni prawdopodobnie nie wygrałby swojego biegu, jednak jego rywal i faworyt startu, Daniel Bewley. Zawodnik Sparty ruszył za szybko i zahaczył taśmę, przez co został wykluczony. Lekko niezadowolony ze swojego startu. Choć wygrał start i prowadził przez cały bieg, tak jego przewaga nad drugim Mikkelem Michelsenem nie była duża, a Duńczyk każdej chwili mógł wyprzedzić ubiegłorocznego zwycięscy.

„Pokochali” taśmę

Zmarzlik w drugiej serii zaprezentował się już zdecydowanie lepiej i bez problemu wygrał swój start. Ubiegłoroczny wicemistrz świata musiał jednak startować dwukrotnie w tym biegu. Wszystko spowodowane był zbyt szybki start Daniela Jeleniewskiego, który został wykluczony. Zawodnicy w Bydgoszczy ukochali sobie zbyt szybie starty. Po dwóch seriach przerwano aż połowę biegów, co nie jest rzeczą normalną.

Można jednak to wytłumaczyć brakiem maszyny startowej. W piątkowy wieczór jej zadania wypełniał sędzia, który dość długo „trzymał” zawodników pod taśmą, co mogło powodować problemy ze startem. Druga seria startów zakończyła się prowadzeniem Zmarzlika. Zawodnik Moje Bermudy Stali Gorzów jako jedyny zgromadził na swoim koncie komplet punktów.

Trzecia seria startów rozpoczęła się od upadku Norberta Kościucha. Zawodnik Orła Łódź na pierwszym wirażu stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w dmuchaną bandę. Mimo to najciekawszym momentem trzeciej serii była rywalizacja Bartosza Zmarzlika i Patryka Dudka, który bardzo dobrze prezentował się na torze w Bydgoszczy. Musiał jednak uznać wyższość wicemistrza świata. Przegrał z nim o prawie całą prostą, co tylko podkreślało, że pierwszy bieg był wypadkiem przy pracy.

Potwierdził klasę

Zmarzlik dał prawdziwy popis w czwartej serii startów. Spóźnił start i musiał odrobić straty do rywali. Najpierw minął Wiktora Przyjemskiego, następnie Dominika Kuberę. Szymon Woźniak, kolega klubowy Zmarzlika długo bronił się przed atakami wicemistrza świata. Ostatecznie, na ostatnim okrążeniu stracił prowadzenie. Lider zawodów był o krok od kompletu i zwycięstwa, podobnie jak przed rokiem.

Rywalizacja w tabeli, tuż za jego plecami, wyglądała interesująco. Przed ostatnią serią startów drugi był Dudek. Miał jednak tylko punkt przewagi nad Bjerrem i dwa nad Michelsenem. Dudek miał szansę, by pokonać Zmarzlika. Musiał jednak wygrać swój ostatni start i liczyć wręcz na niemożliwe – brak punktów wicemistrza świata lub jedno „oczko” dające bieg barażowy. 19 bieg w pierwszej fazie wyglądał niezwykle ciekawie. Kubera jechał jako pierwszy przed Dudkiem. Zawodnik Apatora Toruń ostatecznie wyprzedził żużlowca Motoru Lublin i wygrał bieg, tym samym dał sobie szansę na zwycięstwo.

Nadzieje były jednak złudne. Zmarzlik wystrzelił idealnie spod taśmy i z każdym kolejnym metrem powiększał przewagę nad rywalami. Dwukrotny mistrz świata wygrał inauguracyjne zawody sezonu 2022.

XXXIII Kryterium Asów im. Mieczysława Połukarda

  1. Bartosz Zmarzlik 15 (3,3,3,3,3)
  2. Patryk Dudek 13 (2,3,2,3,3)
  3. Mikkel Michelsen 11 (2,1,3,2,3)
  4. Kenneth Bjerre 10 (3,2,2,2,1)
  5. Szymon Woźniak 9 (1,1,3,2,2)
  6. Jason Doyle 8 (0,0,2,3,3)
  7. Jarosław Hampel 8 (3,2,1,0,2)
  8. Dominik Kubera 7 (2,3,d,1,1,)
  9. Robert Lambert 7 (2,2,0,1,2)
  10. Oleg Michaiłow 6 (3,0,0,1,2)
  11. Kacper Woryna 6 (1,3,2,t,0)
  12. Adrian Miedziński 6 (0,2,1,2,1)
  13. Daniel Bewley 5 ( t,1,3,1,0)
  14. Daniel Jeleniewski 5 (1,t,1,3,0)
  15. Wiktor Przyjemski 2 (0,0,1,0,1)
  16. Norbert Kościuch 2 (1,1,w,d,-)
  17. Przemysław Konieczny 0 (0,0,0,0)

Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus