Kto zasiądzie na tronie?

Już od pierwszego wyścigu można się spodziewać wielkich emocji, bo pod taśmą stanie trzech uczestników cyklu Grand Prix: Patryk Dudek, Maciej Janowski, Bartosz Zmarzlik oraz wicemistrz świata juniorów – Bartosz Smektała.

Tytułu, sensacyjnie wywalczonego przed rokiem w Gorzowie Wielkopolskim, broni Szymon Woźniak, ale 25-latek, dopiero wracający do formy po kontuzji, nie jest wymieniany w gronie faworytów. – Myślę, że najwięcej do powiedzenia będą mieli zawodnicy Fogo Unii Leszno, mający atut w postaci własnego toru oraz Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik. Dwaj ostatni są w wielkiej formie, ich sprzęt jest bardzo szybki, co pokazali w ostatnim turnieju Grand Prix w Cardiff. Nie wykluczam też jednak niespodzianek. Nieźle zamieszać mogą chociażby Przemysław Pawlicki czy Adrian Miedziński – ocenił były reprezentant Polski, Krzysztof Cegielski.

Bartosz Zmarzlik do IMP nie ma szczęścia. Żużlowiec nazywany następcą Tomasza Golloba ma na razie w dorobku tylko jeden srebrny medal wywalczony w 2015 roku na własnym torze w Gorzowie Wielkopolskim. Gollob – prawdziwy dominator mistrzostw Polski – w swej karierze medali w tych rozgrywkach wywalczył aż 16. Żaden inny zawodnik nie ma w kolekcji tylu krążków ile bydgoszczanin ma złotych – 8. – W sobotę Zmarzlik znów będzie miał ciężko powiększyć swój dorobek. Jest w gronie faworytów, jest bardzo szybki, ale wybitnie nie sprzyjało mu losowanie numeru startowego. W każdej serii pojedzie tuż po równaniu i polewaniu toru. Nikt nie lubi jeździć cały czas po wodzie – przyznał Cegielski.

– Będę tak długo starał się o tytuł mistrzowski, aż w końcu się uda. Kto by nie chciał być mistrzem Polski? – spytał retorycznie Bartosz Zmarzlik, który cały czas pracuje nad tym, by być jeszcze szybszym. Podczas meczu ligowego w Tarnowie zaskoczył wszystkich kibiców ułożeniem ciała na motocyklu (podnosił się z siodełka i przesuwając tylną część ciała na błotnik praktycznie się kładł). – Tak sobie wymyśliłem i tak próbowałem. Śmiałem się, że robię się aerodynamiczny – dodał gorzowianin, który w tym spotkaniu zdobył 14 punktów.

 

Finał IMP (Leszno)

Sobota, 4 sierpnia, godz. 19.00 (transmisja nSport+)

Lista startowa

1. Bartosz Zmarzlik (Cash Broker Stal Gorzów Wlkp.)

2. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław)

3. Patryk Dudek (Falubaz Zielona Góra)

4. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno)

5. Zbigniew Suchecki (MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.)

6. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno)

7. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno)

8. Szymon Woźniak (Cash Broker Stal Gorzów Wlkp.)

9. Kacper Woryna (ROW Rybnik)

10. Norbert Kościuch (Orzeł Łódź)

11. Daniel Kaczmarek (Get Well Toruń)

12. Przemysław Pawlicki (MRGARDEN GKM Grudziądz)

13. Mateusz Szczepaniak (ROW Rybnik)

14. Adrian Miedziński (forBET Włókniarz Częstochowa)

15. Piotr Protasiewicz (Falubaz Zielona Góra)

16. Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław)

Rezerwowi

17. Tomasz Jędrzejak (Stal Rzeszów)

18. Marcin Nowak (Car Gwarant Start Gniezno)