Kuba, jesteś Gość!

 

Przed nami wielkie wyzwanie! Musimy zmierzyć się z tym RAZEM. Tylko wspólnymi siłami możemy zmienić oblicze pandemii. To dla nas wielki test empatii i odpowiedzialności.

Kochani, bardzo Was proszę nie bagatelizujcie problemu, zostańcie w domu i stosujcie się do zaleceń. Dbajcie o swoich bliskich i siebie – napisał w mediach społecznościowych [Jakub Błaszczykowski], promując tym samym internetową akcję „zostań w domu”. Kapitan Wisły Kraków sam nie zamierza jednak siedzieć bezczynnie.

Sprawdzian z empatii

Jego fundacja „Ludzki Gest” oznajmiła, że przekaże środki na walkę z pandemią koronawirusa Taką deklarację złożono na pośrednictwem mediów społecznościowych. „Szanowni Państwo, walka z pandemią koronawirusa ma ogromny wpływ na życie nas wszystkich.

Przed nami jeden z najważniejszych sprawdzianów z empatii oraz odpowiedzialności. Kuba Błaszczykowski wraz z Fundacja Ludzki Gest Jakub Błaszczykowski postanawiają przeznaczyć na walkę z pandemią koronawirusa kwotę w wysokości 400 000 złotych” – napisano na oficjalnym profilu facebookowym fundacji.

Celem jej działalności jest pomoc chorym, młodzieży do 21. roku życia. Dopłaca do operacji, rehabilitacji, zakupu leków, sprzętu czy turnusów rehabilitacyjnych, środków higienicznych. „Ludzki Gest” wspiera także zdolne dzieci.

Za swoją działalności ponad 100-krotny reprezentant Polski został odznaczony w 2016 roku Kawalerem Orderu Uśmiechu. O odznaczenie wnioskowali m.in. pacjenci Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu, wychowankowie Domu im. Janusza Korczaka w Kłobucku, Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Krzepicach, Domu Dziecka w Krasnym Polu, Placówki Interwencyjnej w Głubczycach.

W gronie ponad tysiąca kawalerów Orderu Uśmiechu Jakub Błaszczykowski był trzecim sportowcem – wcześniej tym tytułem wyróżniono lekkoatletę, sprintera Mariana Woronina i pływaczkę Otylię Jędrzejczak. M.in. dzięki staraniom fundacji Błaszczykowskiego m.in. udało się w 2017 roku uratować Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży.

Nie zmieniaj się…

Zabiegając o odznaczenie Kuby, dzieci pisały: „My dzieci, te które potrzebują pomocy: chore, samotne i bezbronne, ale i te szczęśliwe, bo otoczone miłością bliskich, my dzieci wszystkie kochamy Kubę Błaszczykowskiego – dzielnego, dobrego człowieka, naszego przyjaciela, wspaniałego piłkarza, który gdy tylko zajdzie potrzeba zawsze nas obroni.

Kochamy go i szanujemy z całego serca tak jak on kocha i szanuje nas”. Każdym kolejnym dniem na ten szacunek pracuje. W Wiśle, którą ratuje, jego kontrakt wynosi 500 zł, w całości oddawany jest na jeden z domów dziecka. Gdy w grudniu kibice pod „młynem” po jednym z meczów składali mu życzenia urodzinowe, padło hasło: „Nie zmieniaj się”. I nie sposób się pod tym nie podpisać.