Kurzawa przemówił: „Odchodzę”

„Górnicy” pieczołowicie przygotowują się do starcia z „Białą gwiazdą”, które zdecyduje o tym, czy zabrzanie wkrótce zagrają w europejskich pucharach. W ostatnich dniach więcej jednak niż na piłkarskiej murawie dzieje się poza nią. W poniedziałek gruchnęła informacja, że latem beniaminka Ekstraklasy opuści Damian Kądzior. Teraz przed zakończeniem ligowej rywalizacji Górnik oficjalnie pożegnał się z Kurzawą i Grendelem. Obu graczom z końcem czerwca kończą się kontrakty.

Pamiątkowe koszulki

Na wczorajszej konferencji prasowej prezes klubu Bartosz Sarnowski podziękował obu zawodnikom i wręczył pamiątkowe koszulki. – To szczególny dzień, nie za wesoły, bo opuszcza nas dwójka zawodników, która trochę czasu u nas spędziła. Chcieliśmy im jednak podziękować i uhonorować ich za to, co zrobili dla klubu. Cóż, przychodzi taki moment, że jeden etap się kończy, a drugi zaczyna – mówi prezes Sarnowski.

Kurzawa spędził w klubie z Zabrza blisko 8 lat, licząc wypożyczenie do Energetyka ROW Rybnik. W tym sezonie jest najlepszym ligowym zawodnikiem, co potwierdza choćby prestiżowa klasyfikacja „Sportu” o „Złote buty”. Górnik starał się o przedłużenie z nim umowy, ale niewiele z tego wyszło.

– To prawda. Składaliśmy kilka ofert, ale niestety nie doszło do jej przedłużenia. Rafał chce teraz spróbować swoich sił w lidze zagranicznej – tłumaczy prezes Górnika.

Pora za zagraniczne wyzwanie

Sam Kurzawa, który odmawia kontaktów z mediami, tak odniósł się do sprawy. – Te osiem lat w Górniku, to był szczególny czas. Chciałbym podziękować wszystkim tutaj, że mogłem być częścią tego wielkiego klubu. Prezesom, trenerom oraz zawodnikom, z którymi mogłem dzielić szatnię, a także oczywiście kibicom, którzy zawsze są z nami w tych gorszych i lepszych czasach. Gra w Górniku to był zaszczy – mówił kreatywny pomocnik.

Co dalej z jego karierą? – Przyszedł czas na nowe wyzwania. Podjąłem decyzję, że chcę spróbować swoich sił w innej lidze niż ekstraklasa. Teraz jednak nie ma co o tym mówić, bo z resztą kolegów skupiam się na ostatnim meczu tego sezonu z Wisłą. To w tej chwili jest najważniejsze – podkreśla Kurzawa.

Szuka nowego klubu

Z zabrzanami żegna się też mniej ostatnio grający Erik Grendel. Słowacki pomocnik trafił do górnośląskiego klubu zimą 2015 roku. Z Górnikiem zaliczył i spadek i awans. W tym sezonie mało co jednak grał. W ekstraklasie zaliczył zaledwie 9 gier, w tym tylko raz wybiegł na boisko w podstawowym składzie.

Fot. Norbert Barczyk/PressFocus

– Każde spotkanie w Górniku było dla mnie szczególne. Zawsze zostawiałem tyle zdrowia ile miałem. Z powodu kontuzji nie pokazałem może stu procent swoich możliwości. Niestety, w Górniku już nie zagram, ale z drugiej strony cieszę się na nowe wyzwania. Na razie nic konkretnego jeszcze jednak nie mam – mówi 29-letni piłkarz zza południowej granicy, który na swoim koncie ma tytuły mistrza kraju zdobywane w barwach Slovana Bratysława.