Maraton na zapleczu. Ruch Chorzów już złożył odwołanie

Można w środę podejmować Odrę Opole, by już w piątek jechać do Mielca, a tak w ogóle, to w całym miesiącu mieć tylko jedną wolną od walki o punkty środę? Można, co udowadnia przypadek Rakowa Częstochowa. Walczący o awans beniaminek spod Jasnej Góry w kwietniu rozegra aż 7 meczów. To rekord Nice 1 Ligi, choć częstochowianie nie dzierżą go sami. Podobny maraton czeka też Chojniczankę i Stomil Olsztyn.

Narzucone z góry

Na tę obfitą „ramówkę” składają się cztery mecze pierwotnie zaplanowane na kwiecień oraz trzy zaległe. Jak dotąd w 2018 roku nie rozegrano w komplecie jeszcze ani jednej z czterech kolejek. Na przeszkodzie stawały trudne warunki atmosferyczne oraz terminy „reprezentacyjne” – przypomnijmy, że w razie powołania do kadry narodowej (seniorskiej, młodzieżowej, juniorskiej) któregokolwiek ze swoich zawodników, kluby uprawnione są do przekładania swoich spotkań.

PZPN nie do końca poszedł drużynom na rękę. Już przed kilkunastoma dniami słyszeliśmy teorię, że są naciski, by wszystkie zaległości odrobić do końca kwietnia.

– Dla nas to problem – mówi Piotr Przeniosło, menedżer Rakowa. – Felerny jest dla nas przede wszystkim termin zaległego meczu z Odrą Opole. Zarówno my, jak i Odra, optowaliśmy za terminem 23 maja. Został nam jednak narzucony 4 kwietnia. Rozumiem, że PZPN stara się działać tak, by wszystkie spotkania zostały rozegrane jak najszybciej, ale nie jestem już w stanie zrozumieć, po co fundować komuś taki maraton. No i pytanie, co z naszym wyjazdem do Mielca, zaplanowanym w piątek dosłownie dwa dni po meczu z Odrą. Wysłaliśmy do PZPN pismo z prośbą o to, by raz jeszcze przemyśleć i ewentualnie zweryfikować tę decyzję, mając na względzie dobro rywalizacji. Czeka nas szalenie intensywny okres. W kwietniu będziemy mieć tylko jedną wolną środę – zwraca uwagę Przeniosło.

Weto!

Do PZPN odwołał się też Ruch Chorzów. Skierował do Departamentu ds. Rozgrywek Krajowych prośbę o ponowne wyznaczenie terminu feralnego wyjazdowego meczu ze Stomilem OIsztyn, który miał odbyć się 10 marca, ale „Niebiescy” pocałowali wtedy na Warmii klamkę wskutek fatalnego stanu murawy. Wczoraj ostatecznie przeniesiono go na wtorek 24 kwietnia. Chorzowscy działacze poinformowali jednak związek, że tego dnia nie są w stanie zagrać.

„Na 27 kwietnia zaplanowany jest nasz mecz z Miedzią Legnica, która jako gospodarz nie zgadza się na przesunięcie jego rozegrania na inny dzień. Decyzja Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN sprawia, że zmuszeni jesteśmy do pokonania w ciągu czterech dni około 1500 km i rozegrania dwóch spotkań. W praktyce, piłkarze wrócą z meczu ze Stomilem w środę nad ranem, by w czwartek ruszyć do Legnicy. Przedstawione rozwiązanie utrudnia nam prowadzenie sportowej rywalizacji na równych zasadach” – wytłumaczono przy Cichej, dodając, że zarówno „Niebiescy”, jak i klub z Olsztyna, gotowy był zagrać 1 maja. Nie chciał tego jednak PZPN, podobnie jak – mimo takiej woli obu klubów – przeniesienia na maj starcia Chojniczanka – GKS Katowice (18 kwietnia).

Dlaczego związkowi tak bardzo zależy na nadrobieniu wszelkich zaległości w kwietniu? Klubom nie wytłumaczono tego ani nie uzasadniono w żaden sposób. Wczoraj nie udało nam się uzyskać też komentarza z Departamentu ds. Rozgrywek Krajowych.

Wracając jeszcze do tematu Stomilu, odrębną kwestią jest, gdzie będzie grał, bo w Olsztynie – decyzją PZPN – na razie czynić tego nie może. Wybór klubu padnie najpewniej na Ostródę. Akurat na kwietniowym maratonie spośród „rekordzistów” ucierpi najmniej, zważywszy na fakt, że w pięciu z siedmiu meczów będzie pełnił honory gospodarza.

Podgrzejmy boiska!

W niedzielę Odra Opole uległa GKS-owi Katowice. Oba kluby mogły przełożyć ten mecz wskutek powołań do reprezentacji (Mateusz Kuchta, Oktawian Skrzecz), ale tego nie uczyniły. – Granie co trzy dni jest problemem. Trzeba pewne kwestie uregulować, byśmy wiedzieli, jak w przerwach między rundami budować kadrę. Nasza akurat jest dość wąska – przyznaje Jacek Paszulewicz, trener GKS-u Katowice, który w nadchodzącym miesiącu powalczy o punkty 6-krotnie. 14 kwietnia drużyna zagra u siebie ze Stalą Mielec, 18 kwietnia zaplanowany ma wyjazd do Chojnic, a 21 kwietnia – spotkanie w Głogowie.

Odrębna kwestia to stan boisk, wywołany pogodą. Na nią wpływu nie mamy, ale już na przepisy – jak najbardziej. – Jeśli byłby w podręczniku licencyjnym zapis o konieczności posiadania podgrzewanej murawy, to wszyscy po prostu by to instalowali, podobnie jak dzieje się ze sztucznym oświetleniem – przekonuje Maciej Chrzanowski, dyrektor Chojniczanki. – Inna rzecz to fakt, że przez sześć lat przekładaliśmy u siebie chyba tylko jeden mecz, jeszcze w drugiej lidze. Gdy byliśmy na zimowym zgrupowaniu w Cetniewie, to… No była po prostu wiosna! Nikt nie spodziewał się takiego załamania pogody i nawet kluby z podgrzewaną murawą miały problemy. To jednak powinna być konieczność, dlatego już działamy, by wkrótce była na naszym stadionie – dodaje dyrektor klubu z Chojnic, który 7 kwietnia zagra w Tychach, a cztery dni później w Chorzowie. Chojniczankę czeka więc dłuższy pobyt na Śląsku. Czy takie odstępstwa od normy w terminarzu są w stanie wpłynąć na walkę o awans? Pytanie chyba retoryczne. Niestety.

 

ROZKŁAD JAZDY KWIETNIOWEJ

 

RAKÓW CZĘSTOCHOWA

(7 meczów, 3 zaległe)

4.04 – Odra (dom, zaległy), 6.04 – Stal (wyjazd), 11.04 – Zagłębie (w, zaległy), 14.04 – Chrobry (d), 21.04 – Bytovia (w), 24.04 – Chojniczanka (w, zaległy), 28.04 – Stomil (d)

RUCH CHORZÓW

(6 meczów, 2 zaległe)

7.04 – Olimpia (d), 11.04 – Chojniczanka (d, zaległy), 15.04 – Łęczna (w), 21.04 – Siedlce (d), 24.04 – Stomil (w, zaległy), 27.04 – Miedź (w)

GKS KATOWICE

(6 meczów, 2 zaległe)

7.04 – Wigry (w), 14.04 – Stal (d), 18.04 – Chojniczanka (w, zaległy), 21.04 – Chrobry (w), 25.04 – Puszcza (w, zaległy), 28.04 – Bytovia (d)

GKS TYCHY

(6 meczów, 2 zaległe)

7.04 – Chojniczanka (d), 11.04 – Podbeskidzie (w, zaległy), 14.04 – Olimpia (w), 20.04 – Łęczna (d), 25.04 – Bytovia (w, zaległy), 28.04 – Siedlce (w)

PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA

(5 meczów, 1 zaległy)

6.04 – Łęczna (d), 11.04 – Tychy (d, zaległy), 15.04 – Siedlce (w), 21.04 – Miedź (d), 29.04 – Puszcza (w)

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

(5 meczów, 1 zaległy)

7.04 – Odra (d), 11.04 – Raków (d, zaległy), 14.04 – Chojniczanka (w), 22.04 – Wigry (w), 28.04 – Mielec (d)