Kwolek: Miłe zaskoczenie

Niech seria trwa. Spodziewaliście się, że w Jastrzębiu-Zdroju pójdzie wam aż tak łatwo?

Bartosz Kwolek: – Na pewno się tego nie spodziewaliśmy. Ten wynik to dla nas miłe zaskoczenie, bo zawsze lepiej gra się mecze trzysetowe, aniżeli dłuższe. Trzeba jednak pamiętać, że Jastrzębski Węgiel zawsze walczy o najwyższe cele. Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa i mam nadzieję, że nasza seria wygranych spotkań będzie trwała jak najdłużej.

Który z elementów w waszej grze zadecydował o tym, że tak przekonująco wygraliście to spotkanie?

Bartosz Kwolek: – Całkiem nieźle zagraliśmy dziś w systemie blok-obrona. To była nasza domena w tym spotkaniu i na tym staraliśmy się opierać. Dobrze też przyjmowaliśmy zagrywkę rywala, choć były momenty, kiedy było w tym elemencie ciężko. W porównaniu do meczu Jastrzębskiego Węgla z ZASKĄ, to przeciwko nam rywal zagrywał bardzo dobrze.

Pański występ, okraszony statuetką MVP spotkania, to kolejny dowód na to, że w jastrzębskiej hali czuje się pan bardzo dobrze.

Bartosz Kwolek : – Zawsze czułem się tutaj bardzo dobrze. Jeszcze wtedy, kiedy byłem zawodnikiem jastrzębskiego zespołu. A później zawsze przyjeżdżałem do tej hali z dużym buforem bezpieczeństwa. Dobrze mi się tutaj gra i cieszę się z tego.