Lechia Dzierżoniów – Piast Gliwice. Skromny drugi garnitur

Piast bez większych problemów, ale też bez strzeleckich popisów wyeliminował czwartoligową Lechię Dzierżoniów z rozgrywek o Puchar Polski.


Mecz rozegrano na kameralnym obiekcie w Pieszycach, lecz fani wypełnili wszystkie dostępne miejsca. Trener Waldemar Fornalik zgodnie z przewidywaniami dał szansę gry piłkarzom, którzy w tym sezonie ligowym jeszcze albo grali mało, albo w ogóle. Wobec tego, że w spotkaniu z Lechem mocno poobijani zostali m.in. stoperzy Czerwiński i Mosór, a w czwartkowe popołudnie duet środkowych obrońców tworzyli Reiner z Munozem, a w ataku biegali Sappinen z Torilem. Ten pierwszy był bardzo aktywny w pierwszej części meczu, widać było, że reprezentant Estonii chciałby w końcu strzelić pierwszego gola w oficjalnym meczu gliwiczan. W kilku sytuacjach jednak się pomylił, a po godzinie gry został zmieniony przez Damiana Kądziora. Z pustym licznikiem mecz zakończył również Hiszpan Toril. Napastników wyręczyli skrzydłowi.

Tuż przed przerwą prowadzenie dał Jorge Felix, który wcześniej miał już świetną okazję do gola. W drugiej połowie Arkadiusz Pyrka, który pojawił się na murawie z ławki rezerwowych, umieścił piłkę pod poprzeczką czwartoligowca. Jeśli w pierwszej części meczu to Piast był zdecydowanie lepszy i groźniejszy, to w drugiej połowie mecz się wyrównał. Gliwiczanie wyraźnie spuścili z tonu, a gospodarze choć ambitnie starali się „szarpać”, to jednak dopiero w doliczonym czasie gry byli w stanie strzelił gola kontaktowego i honorowego zarazem, bo po chwili sędzia Kochanek zakończył mecz, a śląska drużyna mogła cieszyć się z awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski i rozpocząć przygotowania do poniedziałkowego meczu ekstraklasy z Miedzą Legnica.

Lechia Dzierżoniów – Piast Gliwice 1:2 (0:1)

Bramki: Orłowski (90+1) – Felix (41), Pyrka (66)

LECHIA: Szady – Juraszek, Łazarowicz, Sadowski, Chrapek, Wasilewski (83. Rytko), Chlipała (83. Galuba), Orłowski, Ciarkowski (65. Ostrowski), Zatwarnicki (87. Korzeniowski) – Rzepski (65. Bogacz). Trener Paweł SIBIK.

PIAST: Szymański – Mokwa, Reiner, Munoz, Holubek – Ameyaw (46. Tomasiewicz), Łuczak (46. Pyrka), Kaput, Felix, Sappinen (68. Kądzior) – 9. Alberto Toril (87. Kirejczyk). Trener Waldemar FORNALIK.

Sędziował Marek Kochanek (Opole). Widzów: 500.

Żółte kartki: Chlipała, Bogacz, Wasilewski – Kądzior


Fot. Łukasz Sobala / PressFocus