Lechia robiła co mogła, ale to nie wystarczyło

W trzecim niedzielnym meczu 15. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Lechia Gdańsk przegrała na własnym stadionie z Pogonią 0:1 (0:1). Zwycięską bramkę dla szczecińskiej drużyny zdobył w 9. minucie Zvonimir Kozulj.

W tym spotkaniu gospodarzy prowadził drugi trener Łukasz Smolarow, bowiem pierwszy szkoleniowiec Piotr Stokowiec przeszedł w tym tygodniu zaplanowany od dawna zabieg laryngologiczny.

I to gdańszczanie pierwsi powinni objąć prowadzenie. W 7. minucie po długim podaniu piłkę przejął Lukas Haraslin, „zakręcił” obrońcami rywali Davidem Stecem i Konstantinosem Triantafyllopoulosem, ale zamiast uderzyć precyzyjnie nad kładącym się Dante Stipicą, strzelił mocno nad poprzeczką.

Ta zmarnowana znakomita okazja bardzo szybko się zemściła, bowiem 120 sekund później bramkę ładnym uderzeniem z 20 metrów zdobył Kozulj. Inna sprawa, że w tej sytuacji lepiej mógł się zachować golkiper Lechii Dusan Kuciak.

Od tego momentu gra toczyła się praktycznie tylko na połowie gospodarzy. Szczecinianie nie potrafili jednak zamienić na kolejne gole swojej dominacji, a najlepszych okazji nie wykorzystali Stec i Srdan Spiridonivic.

Lechiści przebudzili się dopiero pod koniec pierwszej połowy, kiedy seryjnie egzekwowali rzuty rożne. W 45. minucie po jednym z nich piłka po główce Mario Malocy trafiła w słupek, a poza tym groźnie strzelali Maciej Gajos i Haraslin.

W drugiej odsłonie nie brakowało ostrych starć, ale nie dostarczyła ona za wielu emocji. Stipica nie miał za wiele pracy i przyjezdni zdołali utrzymać korzystny rezultat.

W 72. minucie Jarosław Kubicki uderzył obok słupka, a osiem minut później po strzale zza pola karnego Michała Nalepy i rykoszecie piłka również ominęła bramkę Pogoni. Z kolei w 88. minucie defensorzy „Portowców” zablokowali szarżującego Sławomira Peszkę.

Tym samym biało-zieloni ponieśli drugą w tym sezonie porażkę na własnym stadionie i nie zdołali wygrać piątego meczu z rzędu – wywalczyli w nich tylko dwa punkty. Z kolei zawodnicy Pogoni mają już na koncie pięć wyjazdowych triumfów – najwięcej w ekstraklasie.

 

 

Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)

0:1 – Kozulj, 9 min

Lechia: Kuciak – Makowski, Nalepa, Maloča, Mladenović – Łukasik, Kubicki – Haraslin (81. Arak), Gajos (63. F. Paixao), Wolski (63. Peszko) – Sobiech. Trener Łukasz Smolarow.

Pogoń: Stipica – Stec (86. Frączczak), Triantafyllopoulos, Zech, Matynia – Podstawski, Kozulj – Listkowski (66. Bartkowski), Kowalczyk, Spiridonović (62. Hostikka) – Buksa. Trener Kosta Runjaić

Sędziował Jarosław Przbył. Widzów 12 161. Żółte kartki: 34. Mladenović – 16. Kowalczyk, 36. Podstawski.