Legia Warszawa – Lechia Gdańsk. Bez fajerwerków

W przeciętnym spektaklu mistrz Polski pokonał Lechię i wrócił na fotel lidera.


Mistrzowie Polski zdawali sobie sprawę z tego, że zwycięstwo z biało-zielonymi z Trójmiasta wywinduje ich na fotel lidera. Podopieczni trenera Czesława Michniewicza wykorzystali potknięcie Rakowa we Wrocławiu i znowu na konkurencję patrzą z góry.

Pierwszą dogodną okazję legioniści stworzyli w 13 minucie, gdy po płaskim podaniu Luquinhasa futbolówki nie sięgnął ich najlepszy snajper, Tomas Pekhart. Gdyby mu się udało, byłoby to 10. trafienie czeskiego napastnika w bieżących rozgrywkach. Generalnie do przerwy z boiska wiało nudą, przede wszystkim brakowało strzałów w światło bramki, przy których Duszan Kuciak i Artur Boruc musieliby się wykazać swoim kunsztem.

W 49 minucie legioniści posłali piłkę do bramki rywali, ale główkujący Paweł Wszołek w momencie podania głową Artura Jędrzejczyka był na spalonym. Ledwie minęła godzina gry, gospodarze w końcu złamali opór przeciwnika. Po wrzutce Luquinhasa Pekhart wygrał pojedynek w powietrzu z obrońcami Lechii i posłał piłkę głową do bramki, zapewniając swojej drużynie prowadzenie. W 69 minucie mecz mógł zamknąć Bartosz Kapustka, ale po podaniu Wszołka strzelił wprost w Kuciaka! Bramkarz Lechii nie popisał się w doliczonym czasie gry – strzał lewą nogą Bartosza Slisza zza pola karnego odbił lewą ręką wprost pod nogi nadbiegającego Rafaela Lopesa, a ten tylko dopełnił formalności.

Legia Warszawa – Lechia Gdańsk 2:0 (0:0)

1:0 – Pekhart, 61 min (głową, asysta Luquinhas), 2:0 – R. Lopes, 90+6 min (bez asysty).

LEGIA: Boruc – Juranović, Lewczuk, Jędrzejczyk, Mladenović – Wszołek (78. Cholewiak), Martins, Kapustka (90+2. Slisz), Karbownik, Luquinhas – Pekhart (78. R. Lopes). Trener Czesław MICHNIEWICZ. Rezerwowi: Miszta, Wieteska, Antolić, Rosołek, Stolarski, Skibicki.

LECHIA: Kuciak – Kopacz (69. Fila), Nalepa, Tobers, Pietrzak – Saief (69. Mihalik), Kubicki (87. Arak), Makowski, F. Paixao (76. Gajos), Conrado (69. Haydary) – Zwoliński. Trener Piotr STOKOWIEC. Rezerwowi: Alomerović, Żukowski, Malocza, Kałuziński.

Sędziował Paweł Gil (Lublin). Asystenci: Konrad Sapela (Łódź) i Marcin Borkowski (Niedrzwica Duża). Mecz: bez udziału publiczności. Czas gry: 97 min (46+51). Żółte kartki: Lewczuk (24. faul), Jędrzejczyk (55. faul), Martins (88. faul) – Kubicki (31. faul), Zwoliński (85. faul); czerwona kartka: Makowski(90+1. faul).

Piłkarz meczu LUQUINHAS.


Na zdjęciu: Brazylijczyk Luquinhas (z prawej) był motorem napędowym Legii i jednym z głównych architektów zwycięstwa mistrzów Polski z Lechią.

Fot. Adam Starszyński/PressFocus