Gwarek Tarnowskie Góry. Lepsi w karnych

Choć to nie był mecz pucharowy, to piłkarze Gwarka wygrali, bo lepiej opanowali umiejętność wykonywania rzutów karnych.

Po odgwizdaniu przez sędziego zagrania ręką Macieja Koziary do piłki ustawionej na „wapnie” podszedł Dawid Jarka i choć Jan Szpaderski wyczuł jego intencje, uderzenie było tak mocne, że piłka wylądowała w dolnym rogu. Legniczanie swojej okazji na wyrównanie z karnego nie wykorzystali, bo po faulu Daniela Barbusa na Artiomie Carastoianie, Koziara posłał piłkę za wysoko. A ponieważ niewykorzystane okazje się mszczą, w ostatnich sekundach gry, po uderzeniu Sebastiana Pączki, do odbitej przez bramkarza piłki najszybciej doskoczył Konrad Pipia i z 5 m postawił pieczęć na zwycięstwie podopiecznych Krzysztofa Górecki, który 4. raz z rzędu w historii domowych spotkań z Miedzią II dopisał na swoje trenerskie konto komplet punktów. – Ze zwycięstwa się cieszę, ale z gry już nie. Za dużo było chaosu, a zadowolony tak naprawdę mogę być tylko z postawy formacji obronnej, bo była odpowiedzialna i utrzymała korzystny wynik – powiedział szkoleniowiec Gwarka.


Gwarek Tarnowskie Góry – Miedź II Legnica 2:0 (1:0)

1:0 – Jarka, 13 min (karny), 2:0 – Pipia, 89 min

GWAREK: Wiśniewski – Dyląg, Dzido, Kołodziej, Obuchowski – Bętkowski (60. Pach), Barbus (70. Timochina), Siwek, Bartczuk (60. Dworaczek), Pączko – Jarka (80. Pipia). Trener Krzysztof GÓRECKO.

MIEDŹ II: Szpaderski – Pojasek, Bartczak, Świątko – Heredia, Katshima (60. Fernandez), Bahaid, Niewiadomski – Koziara, Adamski (77. Taranek), Carastoian. Trener Wojciech ROBASZEK.

Sędziował Bartosz Owsiany (Opole). Widzów 370.

Żółte kartki: Barbus, Pączko, Siwek – Świątko, Heredia, Bahaid,

Czerwona kartka: Heredia (90+1, druga żółta).


Fot. tsgwarek.pl