Liga Europy. Ekspresowe tempo

Wracają międzynarodowe rozgrywki! Sezon w Lidze Europy zostanie dokończony w nieco ponad dwa tygodnie.


Sześć spośród ośmiu pierwszych spotkań fazy 1/8 finału Ligi Europy rozegrano w marcu. Nie doszły do skutku mecze Interu Mediolan z Getafe oraz Sevilli z Romą. Ćwierćfinalistów z tych par wyłoni tylko jedno spotkanie na neutralnym terenie. „Nerazzurri” i Getafe zmierzą się na Veltins Arenie w Gelsenkirchen, a spotkanie Sevilli rzymianami rozegrane zostanie w Duisburgu. W pozostałych przypadkach dojdzie do „normalnych” meczów rewanżowych. W niektórych parach powinny być one jedynie formalnością.

Sancho na raty

12 marca Manchester United łatwo rozprawił się z LASK Linz. Wygrał w Austrii aż 5:0 i nikt na Old Trafford nie wyobraża sobie innego scenariusza, jak awans „Czerwonych diabłów” do ćwierćfinału. Sympatycy zespołu Ole Gunnara Solskjaera bardziej niż najbliższym rywalem interesują się tym, w jakim kierunku potoczą się rozmowy z Borussią Dortmund w sprawie transferu Jadona Sancho.

Przypomnijmy, że klub z Niemiec odrzucił pierwszą ofertę sprzedaży tego piłkarza, która opiewała na 95 mln funtów. Władze BVB wyraźnie dały do zrozumienia, że interesuje ich kwota trzycyfrowa. Według doniesień brytyjskich mediów taka niebawem ma się pojawić na stole. Ale Manchester United chce ją wypłacić… w ratach, co Borussii się nie uśmiecha.

Tego lata na konto niemieckiego klubu miałyby trafić 63 mln funtów, po zakończeniu sezonu 27, a za dwa lata 18 milionów. Łącznie daje to sumę 108 mln funtów, satysfakcjonującą dla klubu z Dortmundu, choć teraz Manchester United musi przekonać Niemców, by zgodzili się na rozparcelowaną formę płatności.

Według medialnych doniesień, sam zawodnik chciałby dołączyć do ekipy Solskjaera jak najszybciej, a klub jest zdeterminowany, by tak się stało i – przynajmniej na razie – nie zajmuje się innymi zawodnikami, których chciałby tego lata pozyskać. Wszystkie siły skoncentrowano nad tematem Jadona Sancho.

Wilcza pomsta?

Drugim angielskim klubem, który liczy się w walce o Ligę Europy jest Wolverhampton. „Wilki” są zdeterminowane nawet do tego, by powalczyć o triumf w tych rozgrywkach, bo tylko to może zapewnić im międzynarodową rywalizację, a konkretnie Ligę Mistrzów w kolejnym sezonie.

Przypomnijmy, że piłkarze Nuno Espitito Santo szansę na kolejną Ligę Europy stracili przez pozycję zajętą w Premier League. W ostatniej kolejce zakończonego niedawno sezonu w przegrali z Liverpoolem, a Tottenham zremisował z Crystal Palace, co wystarczyło „Kogutom” do tego, by lepszym bilansem bramek wyprzedzić Wolverhampton, zająć 6. miejsce i zagwarantować sobie LE.

Gracze portugalskiego szkoleniowca mogli jeszcze liczyć na puchary, ale w finale Pucharu Anglii Arsenal pokonał Chelsea i „Wilki” zostały pozbawione możliwości gry w LE. Gdyby wspomniany mecz zakończył się zwycięstwem „The Blues”, to na międzynarodowej arenie zagrałby Wolverhampton, a tak w przyszłej edycji Ligi Europy wystąpi Arsenal, którego dziś „Wilki” mogą… pomścić. Przypomnijmy, że w lutym „Kanonierów” z LE – konkretnie na etapie 1/16 finału – wyrzucił Olympiakos Pireus, który w kolejnej fazie wpadł właśnie na Wolverhampton. W marcu w Grecji padł remis 1:1, który w lepszym położeniu przed rewanżem stawia angielski zespół.

15 meczów w 18 dni

Bliskie awansu do ćwierćfinałów są pozostałe drużyny. FC Basel pokonało w pierwszym meczu Eintracht Frankfurt aż 3:0, a Szachtar Donieck okazał się lepszy (2:1) od Wolfsburga. Przegrał też – 1:3 w Glasgow – Bayer Leverkusen i wychodzi na to, że niemieckim drużynom trudno będzie awansować do najlepszej ósemki. Przypomnijmy, że rywalizacja w Lidze Europy potoczy się błyskawicznie.

Dziś i jutro rozegranych zostanie 8 meczów 1/8 finału, 10 i 11 sierpnia – na czterech stadionach w Niemczech – odbędą się ćwierćfinały, półfinały rozegrane zostaną 16 i 17 sierpnia, a finał 21 sierpnia. Wszystko potrwa zatem nieco ponad dwa tygodnie, a do rozegrania pozostało 15 spotkań.


1/8 finału Ligi Europy

Środa, 5 sierpnia, godz. 18.55

FC Kopenhaga – Istanbul Basaksehir
Pierwszy mecz 0:1

Szachtar Donieck – VfL Wolfsburg
Pierwszy mecz 2:

Godz. 21.00

Inter Mediolan – Getafe

Manchester United – LASK Linz
Pierwszy mecz 5:0


Czwartek, 6 sierpnia, godz. 18.55


Bayer Leverkusen – Glasgow Rangers
Pierwszy mecz 1:3

Sevilla – AS Roma

Godz. 21.00

FC Basel – Eintracht Frankfurt

Pierwszy mecz 3:0

Wolverhampton – Olympiakos Pireus
Pierwszy mecz 1:1



Na zdjęciu: Manchester United jedną nogą jest już w ćwierćfinale Ligi Europy.

Fot. PressFocus