Liga Europy. Nasi są, ale nie grają

W ćwierćfinałach europejskich pucharów raczej zabraknie polskich piłkarzy. Albo nie grają w tych rozgrywkach, albo są kontuzjowani.


Mateusz Żukowski, piłkarz, który niedawno trafił do Glasgow Rangers, jest jednym z dwóch Polaków w zespołach, które pozostały w rywalizacji Ligi Europy. Trafił do szkockiego potentata pod koniec stycznia br. , ale nie został zgłoszony do rozgrywek. Dziś jego zespół zmierzy się ze Sportingiem Braga.

Prawdopodobnie na boisku nie pojawi się również Łukasz Fabiański. Jego West Ham United, który pierwszy raz od ponad czterdziestu lat dotarł do najlepszej ósemki europejskich rozgrywek, zagra z Olympique Lyon. Szanse na występ naszego golkipera są jednak niewielkie. W tym sezonie 37-latek wystąpił w zaledwie jednym meczu Ligi Europy. Miało to miejsce w pierwszej kolejce fazy grupowej, kiedy drużyna z Londynu mierzyła się z Dinamem Zagrzeb. W kolejnych spotkaniach w bramce „Młotów” stawał Alphonse Areola, który jest zmiennikiem Polaka.

Nie ma obecnie polskich zawodników w szeregach takich zespołów, jak Eintracht Frankfurt i FC Barcelona. W niemieckim mieście szykują się na święto, bo rywalem miejscowego zespołu będzie jedna z najsłynniejszych drużyn na świecie, która zagra na Waldstadionie mocno osłabiona. Zabraknie Daniego Alvesa, Memphisa Depaya, Sergino Desta, Ansu Fatiego, Sergiego Roberto, Samuela Umtitiego i Luuka de Jonga. – Barcelona jest takim samym zespołem, jak my. My również potrafimy strzelać bramki. W ciemno remisu przed spotkaniem na pewno nie wezmę. Chcemy wygrać to spotkanie i naprawdę zamierzamy walczyć o zwycięstwo. Nasza postawa polega na tym, że zawsze chcemy szukać dla siebie najlepszych możliwości – powiedział Oliver Glasner, trener Eintrachtu Frankfurt.

W rywalizacji ćwierćfinałowej w Lidze Konferencji pozostały dwa zespoły, które z europejskich rozgrywek zostały wyeliminowane przez… Legię Warszawa. Chodzi o Bodoe/Glimt, z którym mistrz Polski rywalizował w Lidze Mistrzów, a także Slavię Praga, którą stołeczna drużyna wyrzuciła z Ligi Europy.

Pierwszy z wymienionych zespołów zmierzy się z AS Romą, a drugi zagra z Feyenoordem Rotterdam. Olympique Marsylia gra z PAOK-iem Saloniki, Arkadiusza Milika jednak zabraknie. Napastnik reprezentacji Polski dostał kontuzji podczas niedawnego meczu drużyny narodowej ze Szkocją.

Ćwierćfinały Ligi Europy

Czwartek., 7 kwietnia, godz. 18.45

RB Lipsk – Atalanta Bergamo

Sędziuje Michael Oliver (Anglia).

Godz. 21.00

Sporting Braga – Rangers FC

Sędziuje Dawide Massa (Włochy).

Eintracht Frankfurt – FC Barcelona

Sędziuje Srdjan Jovanović (Serbia).

West Ham United – Olympique Lyon

Sędziuje Felix Zwayer (Niemcy).

Rewanże 14 kwietnia.


Ćwierćfinały Ligi Konferencji

Czwartek, 7 kwietnia, godz. 18.45

Feyenoord Rotterdam – Slavia Praga

Sędziuje Halil Umut Meler (Turcja).

Godz. 21.00

Bodoe/Glimt – AS Roma

Sędziuje Serdar Gozubuyuk (Holandia).

Leicester – PSV Eindhoven

Sędziuje Ivan Krużliak (Słowacja).

Olympique Marsylia – PAOK Saloniki

Sędziuje Szymon Marciniak (Polska).



Na zdjęciu: Oliver Glasner, trener Eintrachtu Frankfurt (w środku) jest przekonany, że jego drużyna nie przestraszy się FC Barcelony.

Fot. PressFocus