Liga Mistrzów. Pojedynek gigantów
Carlo Ancelotti staje przed szansą przejścia do historii. Jako pierwszy trener w dziejach Pucharu Europy może go wygrać po raz czwarty. Sęk w tym, że jego rywalem jest Juergen Klopp.
To jeden z najlepszych trenerów na świecie. Jest również jednym z niewielu najlepszych ludzi, jakich można na świecie spotkań. Wspaniały kolega, świetny facet. Mamy wspaniałe relacje. Gdy był trenerem Evertonu, kilka razy poszliśmy na kolację – w samych superlatywach Juergen Klopp, szkoleniowiec Liverpoolu, wyraża się o Carlo Ancelottim, opiekunie Realu Madryt, z którym w najbliższą sobotę zmierzy się w finale Ligi Mistrzów. Zażyłość między tymi trenerami trwa już od dłuższego czasu, a rozpoczęła się, zanim Włoch trafił ponownie do Premier League. W 2019 roku broniący trofeum Ligi Mistrzów Liverpool przegrał na wyjeździe z Napoli, które prowadził Ancelotti. – Nie martw się. Kiedy przegrywasz w Neapolu, to wygrywasz Ligę Mistrzów – powiedział koledze po fachu włoski trener. Proroctwo się tym razem nie sprawdziło, ale rok wcześniej Liverpool, również w fazie grupowej, mierzył się z Napoli i na wyjeździe… przegrał. A następnie wygrał Ligę Mistrzów.
Z innych piłkarskich światów
Kariera piłkarska obu panów była wręcz skrajnie różna. Carlo Ancelotti zdobył – z Romą i Milanem – 12 trofeów krajowych i europejskich. Był bardzo solidnym pomocnikiem, a w 1990 roku członkiem zespołu, który na mundialu we Włoszech zajął trzecie miejsce. Dwa lata wcześniej zdobył też brązowy medal Euro 1988. W reprezentacji Italii zagrał 26 razy. Największym sukcesem piłkarskim Kloppa, który sam o sobie mówi, że piłkarzem był słabym, jest chyba to, że w czasach gry dla FSV Mainz występował na… prawie wszystkich pozycjach. Oprócz bramkarza. Najpierw był napastnikiem i w niegdyś w jednym spotkaniu strzelił nawet cztery gole (przeciwko Rot-Weiss Erfurt). Później występował w pomocy, a pod koniec kariery był obrońcą. Środkowym i bocznym. W 2001 roku zakończył karierę, bez ani jednego meczu w Bundeslidze, i od razu – również w Moguncji – został trenerem na zapleczu niemieckiej ekstraklasy Co ciekawe, niemal w tym samym momencie Carlo Ancelotti zakończył swoją przygodę z Juventusem i przejął AC Milan. Rozpoczął się pierwszy wielki okres w karierze włoskiego szkoleniowca.
W 2003 roku przyszły pierwsze wielkie sukcesy. Coppa Italia i – przede wszystkim – triumf w Lidze Mistrzów po wygranych karnych na Old Trafford w Manchesterze z Juventusem Turyn. Klopp w tym samym roku był o włos od awansu do Bundesligi. Dokonał tego 12 miesięcy później, a Ancelotii świętował wówczas pierwsze mistrzostwo Włoch w roli trenera. Wszystko działo się dziesięć lat przed tym, jak obaj panowie spotkali się na trenerskich ławkach po raz pierwszy.
Zostanie jedynym?
Był kwiecień 2014 roku, a Real Madryt prowadzony przez Ancelottiego mierzył się z Borussią Dortmund, którą trenował Klopp. „Królewscy” chcieli się odegrać niemieckiemu rywalowi za upokorzenie sprzed roku, kiedy to dzięki czterem trafieniom Roberta Lewandowskiego BVB wyeliminowała wówczas Real z Ligi Mistrzów. Ancelotti stanął na wysokości zadania. W pierwszym meczu było 3:0. W rewanżu Dortmund wygrał 2:0, ale zaliczka z pierwszego spotkania wystarczyła. Później był półfinał z Bayernem Monachium i pamiętny finał w Lizbonie z Atletico Madryt. Włoski szkoleniowiec zdobył wówczas swój trzeci Puchar Europy w roli trenera (z Milanem wygrywał jeszcze w 2007 roku) i dogonił Boba Paisleya.
Do wspomnianej dwójki dołączył później Zinedine Zidane i takie trio zajmuje obecnie pierwsze miejsce w klasyfikacji wszech czasów, jeżeli chodzi o liczbę wygranych Pucharów Europy. To może się zmienić już w najbliższą sobotę. Jeżeli Real Madryt wygra, Ancelotti zostanie jedynym w historii, który będzie miał cztery triumfy na swoim koncie. Klopp, rzecz jasna, spróbuje mu przeszkodzić. – Juergen jest z tego pokolenia trenerów, którzy wprowadzili futbol na inny poziom. Szczególnie, jeżeli chodzi o futbol niemiecki. Grają intensywnie, wywierają presję. Wszystko jest bardziej zaawansowane. Ale nie jestem jeszcze taki stary. Myślę, że za zmianami jeszcze nadążam – powiedział Carlo Ancelotti.
10 RAZY Carlo Ancelotti rywalizował z Juergenem Kloppem. Bilans nieznacznie przemawia za włoskim szkoleniowcem, który wygrał 4 razy. 3-krotnie odnotowano remis, a 3 razy góra był Niemiec. Ostatni raz obaj panowie spotkali się w lutym 2021 w derbach Liverpoolu. To był szczególny mecz dla Ancelottiego i Evertonu. Zespół ten wygrał bowiem 2:0 na Anfield Stadium i było to pierwsze jego zwycięstwo w Merseyside derby po niemal 11 latach przerwy.
Juergen KLOPP
ur. 16 czerwca 1967 r.
Kariera trenerska
- 2001-08 FSV Mainz
- 2008-15 Borussia Dortmund
- od 2015 Liverpoolem
Sukcesy trenerskie
Z Borussią Dortmund
- Mistrzostwo Niemiec (2010/11, 11/12)
- Puchar Niemiec (2011/12)
- Superpuchar Niemiec (2013, 2014)
Z Liverpoolem
- Mistrzostwo Anglii (2019/20)
- Puchar Anglii (2021/22)
- Puchar Ligi Angielskiej (2021/22)
- Liga Mistrzów (2018/19)
- Superpuchar Europy (2019)
- Klubowe Mistrzostwo Świata (2019)
Carlo ANCELOTTI
ur. 10 czerwca 1959 r.
Kariera trenerska
- 1995-96 Reggiana
- 1996-98 AC Parma
- 1999-2001 Juventus Turyn
- 2001-09 AC Milan
- 2009-11 Chelsea Londyn
- 2011-13 Paris Saint-Germain
- 2016-17 Bayern Monachium
- 2018-19 Napoli
- 2019-21 Everton
- od 2021 Real Madryt
Sukcesy trenerskie
Z Milanem
- Mistrzostwo Włoch (2003/04)
- Puchar Włoch (2002/03)
- Liga Mistrzów (2002/03, 06/07)
- Superpuchar Europy (2003, 2007)
- Klubowe Mistrzostwo Świata (2007)
Z Chelsea
- Mistrzostwo Anglii (2009/10)
- Puchar Anglii (2009/10)
- Tarcza Wspólnoty (2009)
Z PSG
- Mistrzostwo Francji (2012/13)
Z Realem Madryt
- Mistrzostwo Hiszpanii (2021/22)
- Puchar Króla (2013/14)
- Superpuchar Hiszpanii (2021/22)
- Liga Mistrzów (2013/14)
- Superpuchar Europy (2014)
- Klubowe Mistrzostwo Świata (2014)
Z Bayernem Monachium
- Mistrzostwo Niemiec (2016/17)
- Superpuchar Niemiec (2016, 2017).
Starcie myśli szkoleniowych
Włoscy trenerzy są rekordzistami jeżeli chodzi o liczbę zwycięstw w rozgrywkach Pucharu Europy. Odnieśli jedenaście triumfów: Nereo Rocco (1963 i 69 AC Milan), Giovanni Trapattoni (1985 Juventus Turyn), Arrigo Sacchi (1990 i 90 Milan), Marcelo Lippi (1996 Juventus), Carlo Ancelotti (2003, 07 Milan i 2014 Real Madryt) i Roberto Di Matteo (2012 Chelsea Londyn). O jeden sukces mniej mają na swoim koncie szkoleniowcy z Niemiec. Puchar Europy zdobywali: Udo Lattek (1974 Bayern Monachium), Dettmar Cramer (1975 i 76 Bayern), Ottmar Hitzfeld (1997 Borussia Dortmund i 2001 Bayern), Jupp Heynckes (1998 Real Madryt i 2013 Bayern), Juergen Klopp (2019 Liverpool), Hansi Flick (2020 Bayern) i Thomas Tuchel (2021 Chelsea). Jeżeli chodzi o szkoleniowców z Italii, to 9 sukcesów zapisali na swoim koncie z klubami rodzimymi, a dwukrotnie zdobywali trofeum z zespołami spoza Włoch. Niemcy 8 razy triumfowali ze swoimi klubami, a 2 razy wygrywali Puchar Europy z ekipami spoza Niemiec.
Niemieccy szkoleniowcy wygrywali trzy ostatnie edycje Ligi Mistrzów. W 2019 roku dokonał tego Juergen Klopp, rok później Hansi Flick, a przed rokiem Thomas Tuchel. Jeżeli Liverpool pokona Real Madryt, to seria zwiększy się do czterech triumfów i będzie drugą najdłuższą narodową passą w historii rozgrywek. Rekord należy do szkoleniowców angielskich w latach 1977-82. Bob Paisley wygrał Puchar Europy trzy razy z Liverpoolem, Brian Clough dwa razy z Nottingham Forest, a Tony Barton raz z Aston Villą.
26 pewniaków
Finaliści Ligi Mistrzów, czyli Liverpool i Real Madryt, są już pewni udziału w rozgrywkach Champions League w przyszłym sezonie, „The Reds” przepustkę wywalczyli sobie zdobywając wicemistrzostwo Anglii, a „Królewscy” wygrywając La Liga. Ponadto 24 inne drużyny są pewne udziału w fazie grupowej nadchodzących rozgrywek. Najwięcej przedstawicieli mieć będą Niemcy, bo promocję do LM wywalczył sobie triumfator Ligi Europy – Eintracht Frankfurt. Po 4 ekipy w fazie grupowej mieć będą Anglicy, Hiszpanie i Włosi. Po 2 zespoły Francuzi i Portugalczycy, a po 1 Holendrzy, Belgowie, Austriacy, Szkoci i Ukraińcy. 8 brakujących zespołów wyłonionych zostanie w eliminacjach. 6 na ścieżce mistrzowskiej (z udziałem Lecha Poznań) i 2 na ścieżce niemistrzowskiej. Mistrz Polski, by zagrać w fazie grupowej, będzie musiał przejść cztery rundy eliminacji. Od pierwszej z nich „Kolejorz” nie będzie rozstawiony w losowaniu.
Uczestnicy fazy grupowej LM
- Niemcy: Bayern Monachium, Borussia Dortmund, Bayer Leverkusen, RB Lipsk, Eintracht Frankfurt.
- Anglia: Manchester City, Liverpool, Chelsea, Tottenham Hotspur.
- Hiszpania: Real Madryt, Sevilla, FC Barcelona, Atletico Madryt.
- Włochy: AC Milan, Inter Mediolan, Napoli, Juventus Turyn.
- Francja: PSG, Olympique Marsylia.
- Portugalia: Sporting Lizbona, FC Porto.
- Holandia: Ajax Amsterdam.
- Belgia: Club Brugge.
- Austria: Red Bull Salzburg.
- Szkocja: Celtic Glasgow.
- Ukraina: Szachtar Donieck.
Fot. PressFocus