Liga Narodów siatkarek. Stysiak bez wsparcia
Polki przeciwko Amerykankom rozegrały jedno z najlepszych spotkań w Rimini. Nie udało się mimo to ugrać nawet seta.
Jacek Nawrocki, trener naszej drużyny, w starciu przeciwko niepokonanym Amerykankom nie kombinował. Do walki wystawił najmocniejszy skład z Magdaleną Stysiak i Malwiną Smarzek na czele.
Polki, grając bez presji, od początku prezentowały się bardzo dobrze. Grały bardzo uważnie i twardo. Odpowiadały na ataki Jordan Thompson, Michelle Bartsch-Hackley oraz Kimberly Hill. W naszej drużynie pierwsze skrzypce grała zwłaszcza Stysiak. Atakowała potężnie, nawet z najtrudniejszych piłek.
Taka twarda, bezkompromisowa gra opłacała się. Biało-czerwone prowadziły. Wydawało się nawet, że wygrają premierową odsłonę. Prowadziły już 21:17, miały też cztery piłki setowe. Szansy nie wykorzystały, co rywalki skrzętnie wykorzystały. Dwa asy serwisowe Michy Hancock zakończyły odsłonę.
W kolejnej partii znów doszło do gry na przewagi i znów górą były Amerykanki, co odebrało ochotę do gry naszej drużynie.
Polska – USA 0:3 (27;29, 27:29, 14:25)
POLSKA: Wenerska (3), Łukasik (7) Efimienko-Młotkowska (6), Smarzek (8), Stysiak (17), Alagierska (7), Stenzel (libero) oraz Jagła (libero), Czyrniańska (3), Górecka, Nowicka, Kąkolewska. Trener Jacek NAWROCKI.
USA: Hancock (6), Bertsch-Hackley (17), Dixon (6), Thompson (17), Hill (13), Akinradewo (5), Wong-Orentes (libero). Trener Karch KIRALY.
Sędziowali: Walter Hugo Vera Mechan (Peru) i Anderson Cacador (Brazylia).
Przebieg meczu
- I: 10:7, 15;13, 20:17, 25:24, 27:29.
- II: 8:10, 13:15, 16:20, 24:25, 27:29.
- III: 7:10, 9:15, 13:20, 14:25.
Fot. Rafał Oleksiewicz/PressFocus