Liga Siatkówki Kobiet. Porażka siatkarek BKS-u

Bielszczanki w starciu w Policach nie były faworytkami. Ostatnio jednak mistrzynie kraju nie prezentowały zbyt wysokiej formy. W poprzedniej kolejce z trudem pokonały Energę MKS Kalisz, a w Lidze Mistrzyń do 0 przegrały z Fenerbahce Stambuł.

Początek meczu pokazał, że przyjezdne nie muszą z Polic wyjechać bez punktów. Rozpoczęły mecz bez kompleksów. Grały bardzo twardo i z żelazną konsekwencją wykorzystywały każdy błąd rywalek. A tych było sporo. Polkowiczanki bowiem były mocno rozkojarzone. Myliły się w polu serwisowym i ataku. Nawet zwykle skuteczna Chiace Ogbogu zaliczyła kilka prostych błędów.

Bielszczanki wygrywały już 19:14 i zanosiło się na ich wgraną w premierowej odsłonie. Wtedy jednak dopadała je nagła niemoc. Nie potrafiły dokładnie przyjąć piłki i wyprowadzić skutecznego ataku. Bianca Busa oraz Ogbogu w ataku robiły, co chciały. Praktycznie każde ich dotknięcie piłki , kończyło się punktem dla Chemika. Zanim BKS się obejrzał już przegrywał 21:24. Miejscowe przewagi nie zmarnowały. Set zakończyła Ogbogu.
Zawodniczki BKS po wypuszczeniu z rąk wydawałoby się pewnej wygranej w pierwszym secie, załamały się. Już do końca spotkania nie podjęły walki.

Chemik Police – BKS Profi Credit Bielsko-Biała 3:0 (25:23, 25:18, 25:15)

POLICE: Pleśnierowicz (2), Busa (14), Ogbogu (7), Gamma (8), Chojnacka (4), Mędrzyk (2), Krzos (libero) oraz Mirković (2), M. Łukasik (8), Bednarek 91), Grajber (5). Trener Marcello ABBONDANZA.

BIELSKO-BIAŁA: Nowicka (6), Mucha (9), Moskwa (6), Konieczna (3), Różańska (7), Herelova (3), Maj-Erwardt (libero) oraz Świrad (1), Jagodzińska (1), Kozyra, Kubacka (liberO. Trener Bartłomiej PIEKARCZYK.

Sędziowali Michał Gruszczyński (Opole) i Aleksandra Szydełko (Kędzierzyn-Koźle). Widzów 1050.

Przebieg meczu

I: 10:8, 13:15, 17:20, 25:23.
II: 10:8, 15:11, 20:16, 25:18.
III: 10:7, 15:8, 20:12, 25:15.
Bohaterka – Bianka BUSA.