LKS Rój w żałobie po śmierci Mateusza: „Bądź z nami, nie odchodź”

Zespół LKS Rój (Żory) występuje w C klasie podokręg Rybnik. Po 8 kolejkach zajmuje 7. miejsce w tabeli.

„Wesoły uśmiechnięty, nieraz uparty lecz potrafił znaleźć wspólny kompromis,nigdy nie mówił nie na wszystko i dla wszystkich znalazł czas, spotkać się porozmawiać wyjść do pubu pojechać na nie zaplanowany weekend, pozytywnie nastawiony do życia zaradny, uczciwy, koleżeński, przyjacielski… można było zawsze liczyć na jego pomoc (…) Bądź z nami nie odchodź, ostatni raz jak się spotkaliśmy powiedziałeś do następnego razu, będziemy pod telefonem teraz to ty czekaj na nas” – napisali koledzy z drużyny.

 

 

Do tragicznego wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę w kopalni Jankowice w Rybniku, będącej częścią kopalni ROW.

21-letni górnik pochodził z Żor, był zatrudniony, jako młodszy ślusarz. W piątek rozpoczął zmianę o 18.30. Jak informuje PAP, do wypadku doszło około godziny 1.15 w chodniku odstawczym 650 m pod ziemią. Górnik pracował przy obsłudze przenośnika taśmowego.

Okoliczności wypadku wyjaśnia obecnie Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku. Nie było bezpośrednich świadków śmierci górnika. Obsługiwał on taśmociąg, którym transportowany jest węgiel. Gdy okazało się, że z mężczyzną nie ma kontaktu, koledzy poszli go szukać. Gdy znaleźli go wciągniętego przez napęd będącego w ruchu przenośnika – już nie żył. Lekarz potwierdził zgon.

To 19. w tym roku śmiertelna ofiara wypadków w górnictwie, a 14. w kopalniach węgla kamiennego.

Na niedzielę 28 października (godz. 14) zaplanowany jest mecz TKKF Sokół Chwałęcice (Rybnik) – LKS Rój.