Loska wróci do gry!

W sobotę, w starciu przeciwko Zagłębiu Sosnowiec, popularnego „Gienka” nie było nawet w kadrze meczowej. Dla wielu obserwatorów było to duże zaskoczenie. W poprzednim roku, a i wcześniej, kiedy zabrzanie wywalczyli awans do ekstraklasy, to nie kto inny, jak młodzieżowy reprezentant Polski był numerem 1 w „górniczej” jedenastce. Tymczasem w meczu z beniaminkiem nie znalazło się dla niego miejsce nawet na ławce rezerwowych.

– Mamy trójkę bramkarzy. Ostatnio Tomek był rezerwowym, teraz młodziutki Daniel Bielica. Jest rywalizacja, a o tym, kto będzie w „18” decyduje ostatni trening. Dyspozycja oraz pomysł na przeciwnika – skomentował całą sytuację trener Marcin Brosz.

Wiele wskazuje na to, że dzisiaj to nie sprowadzony zimą Słowak Martin Chudy, a właśnie lubiany przez wszystkich Loska zagra w bramce. To bardzo ważne dla 23-latka, który walczy przecież o to, żeby w czerwcu pojechać na Młodzieżowe Mistrzostwo Europy, które w czerwcu odbędą się we Włoszech i w San Marino. Dotychczas Loska był regularnie powoływany przez szkoleniowca młodzieżowej kadry Czesława Michniewicza.

 

Na zdjęciu: Tomasz Loska