Macedonia Północna. Elmas przywrócił nadzieję

 

Pokonać najlepszego bramkarza ligi hiszpańskiej Jana Oblaka niełatwo. Nam się to w Lublanie nie udało, ale będzie jeszcze ku temu okazja na zakończenie eliminacji. W czwartek w Skopje dwukrotnie zrobił to Elif Elmas, zapewniając Macedonii Północnej zwycięstwo i prolongując jej szanse na awans.

– Jesteśmy szczęśliwi, droga na mistrzostwa Europy jest otwarta, wszystko zależy od nas – stwierdził po meczu, w którym kibice skandowali jego nazwisko, a macedońskie media porównują go do perły i diamentu. Po raz drugi zdobył dwa gole w eliminacjach i znów przesądził o wygranej w Skopje. Tak było też w meczu z Łotwą, wygranym 3:1. Jest najskuteczniejszym piłkarzem Macedonii Północnej w eliminacjach, gdzie zdobył wszystkie swoje bramki dla reprezentacji.

Sztafeta pokoleń

Gdy po podaniu Gorana Pandeva Elmas pokonał Oblaka po raz pierwszy, można było tę akcję odebrać jako symboliczną sztafetę pokoleń w macedońskiej reprezentacji. 36-letni Pandev, który zagrał w niej po raz 106. i założył opaskę kapitana po raz 53., strzelił 34 gole i jest liderem wszystkich klasyfikacji, przekazuje pałeczkę 20-letniemu zawodnikowi, będącemu jej przyszłością. Elmas strzelił jeszcze jedną bramkę, ale po konsultacji z asystentem holenderski arbiter Danny Makkelie anulował ją z powodu ofsajdu Bobana Nikolova. Było to przy wyniku 0:0 i ta decyzja miała „rozgniewać czerwone rysie”.

Makkelie nie zebrał dobrych ocen za swoją pracę. Macedończycy mieli do niego pretensje za podyktowanie rzutu karnego za wątpliwy faul Gjoko Zajkova. „Jedenastkę” wykorzystał Josip Iliczić, pomocnik Atalanty. W Serie A gra także Elmas. Pod koniec lipca został klubowym kolegą Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego w Napoli.

Nie chciał grać dla Turcji

Elmas urodził się w Skopje w rodzinie tureckich imigrantów. Trener reprezentacji Turcji Fatih Terim chciał namówić go na występy w prowadzonej przez siebie reprezentacji, ale Elmas do tego się nie kwapił. Grał dla Macedonii w zespołach niższych kategorii wiekowych i postanowił to kontynuować w drużynie seniorów. Zadebiutował 11 czerwca 2017 roku w meczu z Hiszpanią w eliminacjach mistrzostw świata.

W tym samym roku znalazł się też w kadrze Macedonii Północnej na mistrzostwa Europy do lat 21 w Polsce i był najmłodszym zawodnikiem zespołu. To był bardzo ważny dla niego rok, bo wtedy podpisał kontrakt z pierwszym zagranicznym klubem. Został piłkarzem Fenerbahce Stambuł i dwa lata grał w ojczyźnie swoich przodków. Teraz jest w Napoli i zagrał w pięciu meczach Serie A i dwóch Ligi Mistrzów. W eliminacjach Euro 2020 wystąpił dotąd we wszystkich meczach.

Najtrudniejsze przed nimi

Od premiowanego miejsca dzielą Macedonię Północną tylko dwa punkty i ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań ze Słowenią. Przy minimalnych różnicach w czołówce może to mieć duże znaczenie w końcowych obrachunkach. O drugie miejsce biją się Austria ze Słowenią, jednak Macedończycy mogą pomieszać im szyki. Na razie rozdzielili ich w tabeli i czekają na wynik jutrzejszego meczu obu konkurentów w Lublanie.

Dwa kolejne mecze grają z Polską i Austrią na wyjazdach, ich szanse na awans są raczej teoretyczne. Ale nawet jeśli nie zajmą premiowanego miejsca, to pozostaje im jeszcze jedna furtka do finałów, którą stworzyła Liga Narodów UEFA. Macedończycy grali w Dywizji D, wygrali grupę, uzyskali awans do Dywizji C. Jednak najważniejsze, że zapewnili sobie udział w barażach, jakie rozegrane zostaną w marcu przyszłego roku.

 

Na zdjęciu: Elif Elmas strzelił dwa gole Słowenii i był niekwestionowanym bohaterem wieczoru w Skopje.