Mała „zemsta” na Śląsku udała się

Zdenerwowani nieporadnością wrocławskich piłkarzy ich kibice domagali się dymisji trenera Tadeusza Pawłowskiego.

Jedyny gol w tym spotkaniu padł w 43 minucie, a gościom zadanie ułatwili nieporadni defensorzy Śląska. Borja Fernandez przejął piłkę przed polem karnym gospodarze, wdarł się w „16” między trzema obrońcami wpadł w pole karne i mierzonym strzałem nie dał szans Jakubowi Wrąblowi na skuteczną interwencję. Gospodarze jedyną dogodną okazję do wyrównania zmarnowali w 58 minucie, gdy po świetnym dośrodkowaniu Augusto Robert Pich uderzył głową, lecz kapitalną interwencją popisał się Łukasz Sapela.

Wrocławianie pożegnali się więc z Pucharem Polski, a wcześniej na własnym boisku grali w tych rozgrywkach przed trzema laty. Efekt był taki sam, 12 grudnia 2015 roku przegrali z bydgoskim Zawiszą 1:2.

 

Śląsk Wrocław – Miedź Legnica 0:1 (0:1)

0:1 – Fernandez, 43 min,

Sędziował Piotr Lasyk (Bytom). Widzów 3500.

ŚLĄSK: Wrąbel – Broź, Pawelec, Golla, Czotra – Pich (74. Szczepan), Augusto, Pałaszewski (82. Samiec-Talar), Gąska (46. Piech), Cholewiak – Robak. Trener Tadeusz PAWŁOWSKI.

MIEDŹ: Sapela – Zieliński, Milijković, Osyra, Żyro, Pikk – Ojamaa, Purzycki, Fernandez (90+1. G, Bartczak) – Forsell (90+3. Garguła) – Szczepaniak (78. Piasecki). Trener Dominik NOWAK.

 

Błażej Wężyk