Marcin Brosz: Takie jest prawo młodości

Marcin BROSZ, trener Górnika Zabrze: Kluczowym momentem meczu były pierwsze minuty po strzeleniu gola. Losy meczu ważyły się do samego końca. Zabrakło nam trochę doświadczenia, ale takie jest prawo młodości. W tym meczu było wiele akcji, dużo się działo. Skąd te zmiany? Gramy tak naprawdę na trzech frontach, ale przygotowywaliśmy się do tego i przygotowywaliśmy chłopaków do tego. Zawsze jest jednak pewna niepewność i obawa, jak to będzie wyglądało. Emocje były także na trybunach, bo tam siedzieli przecież rodzice, dziadkowie, bracia i siostry tych młodych chłopaków. Brawa dla Michała Koja, który był kapitanem i musiał poprowadzić tak młodą drużynę. Wszyscy staramy się ich wesprzeć.

Fot: Lukasz Laskowski / PressFocus

 

Gino LETTIERI, trener Korony Kielce: Skład Górnika był dla mnie niespodzianką, ale ich młodzi zawodnicy prezentowali się bardzo dobrze. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu nie była najlepsza, bo drużyna nie realizowała planu, który sobie założyliśmy. W drugiej lepiej było lepiej, mieliśmy 10 szans bramkowych, z czego 5 stuprocentowych i powinniśmy wygrać w Zabrzu. Górnik miał znacznie mniej i strzelił tyle goli, ile my. Zabrzanie powinni kupić swojemu bramkarzowi kwiaty i czekoladki, bo rozegrał bardzo dobry mecz i uratował im ten remis.

Fot: Norbert Barczyk / PressFocus