Marek Papszun: Chcemy uzyskać awans

Raków rozegra dziś pierwszy mecz decydującej rundy eliminacji do Ligi Konferencji. Przed spotkaniem szkoleniowiec Rakowa nie ukrywał, że chcą awansować.


Marek Papszun odpowiedział na pytania dziennikarzy przed dzisiejszym spotkaniem. Trener wicemistrzów Polski doceniał klasę Gentu, jednak nie skreślał swojego zespołu w dwumeczu.

– Czeka nas mecz z doświadczonym zespołem, posiadającym wielu utytułowanych zawodników, aktualnych bądź byłych reprezentantów krajów. Na pewno przed nami trudne zadanie. Nie będziemy w tym meczu faworytem, ale jesteśmy zdeterminowani do tego, by pokazać się z jak najlepszej strony. Jest to czwarta runda eliminacji, gra o wejście do fazy grupowej i będziemy chcieli ten awans uzyskać. Przed meczem jeszcze nikt nie przegrał i tak do tego podchodzimy – powiedział Papszun.

Trener Rakowa podkreślał, że na tym etapie eliminacji grają zespoły „pełne” – potrafiące nie tylko kreować grę zespołowo, ale również posiadające w swoich składach indywidualności.
– Spodziewam się po Gencie dużej intensywności, dobrej organizacji gry ale i różnicy ze strony poszczególnych graczy – dodaje Papszun.

Szkoleniowiec Rakowa odniósł się również do arbitra spotkania. Będzie nim Alejandro Jose Hernandez Hernandez. Sędzia w przeszłości był rozjemcą między innymi El Clasico. Wypowiedź miała związek ze spotkaniem w Kazaniu. Wówczas węgierski arbiter, Tamas Bognar popełnił kilka znaczących błędów, czym mógł wypaczać wynik dwumeczu z Rubinem.
– Z tego co mi wiadomo sędzia jest klasowym arbitrem, także spodziewam się, że będzie to wysoki poziom sędziowania. Chciałbym, żeby nie było tu kontrowersji sędziowskich oraz wygrała drużyna lepsza na murawie bez żadnych niedomówień – dodaje szkoleniowiec wicemistrzów Polski.


Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus