Marin odwrócił losy meczu Górnika we Wrocławiu!

Górnik wygrywa ze Śląskiem we Wrocławiu 4:3! Losy spotkania w II połowie odwrócił rezerwowy Higinio Marin.


W meczach Górnika w tym sezonie padało w lidze najwięcej bramek i tak też było w sobotę we Wrocławiu. Zabrzanie dobrze zaczęli, bo już po kilkunastu minutach prowadzili. Celnym uderzeniem głową popisał się Rafał Janicki. Szybko wyrównał jednak Patryk Janasik.

Akcja goniła akcję i kibice na trybunach wrocławskiego stadionu nie nudzili się, a szczególnie emocjonująca była końcówka I części. Najpierw gola zdobył Petr Schwarz. Zaraz potem wyrównał efektownym uderzeniem lewą nogą Alasana Manneh. Na przerwę to jednak gospodarze schodzili z prowadzeniem, bo Daniela Bielicę pokonał Dennis Jastrzembski.

Po przerwie zawodnicy nie zwalniali tempa. Gospodarze mogli prowadzić, ale sytuacji sam na sam z Danielem Bielicą nie wykorzystał Fabian Piasecki, trafiając w słupek. Zemściło się to, a na listę strzelców wpisał się skuteczny ostatnio Higinio Marin. Hiszpan kilka minut po wejściu na boisko wykorzystał błąd doświadczonego Matusza Putnockiego i z kilku metrów posłał piłkę do siatki.

W 72 minucie Marin popisał się kapitalnym uderzeniem z 20 metrów i kolejny raz cieszył się z gola! Jeżeli w Górniku zastanawiają się czy zatrzymać u siebie wypożyczonego z Łudogorca Razgrad zawodnika, to 28-letni napastnik we Wrocławiu dał na to konkretną i jasną odpowiedź.

W końcówce trener Piotr Tworek dał zadebiutować w lidze Karolowi Borysowi. To wydarzenie, bo to przecież 15-letni pomocnik. Walczył zresztą na boisku z niewiele starszym od siebie Dariuszem Stalmachem, który na początku II części zmienił kontuzjowanego Krzysztofa Kubicę.
Dodajmy, że we Wrocławiu „górnicy” zagrali bez Lukasa Podolskiego pauzującego za kartki. Ten, jak zapowiadał, na spotkanie wyjazdowe pojechał pociągiem z kilkusetosobową grupą fanów 14-krotnego mistrza Polski!


Śląsk Wrocław – Górnik Zabrze 3:4 (3:2)

0:1 – Janicki, 13 min (głową, asysta Nowak), 1:1 – Janasik, 25 min (asysta Piasecki), 2:1 – Schwarz, 42 min (głową, asysta Golla), 2:2 – Manneh, 43 min (asysta Janża), 3:2 – Jastrzembski, 45+1. (asysta Schwarz), 3:3 – Marin, 62 min (asysta Nowak), 3:4 – Marin, 72 min (asysta Stalmach)

ŚLĄSK: Putnocky – Janasik (50. Bejger), Golla (82. Gretarsson), Verdasca, Stiglec – Pich (73. Łyszczarz), Schwarz, Olsen (73. Borys), Sobota (82. Bukowski), Jastrzembski – Piasecki. Trener Piotr TWOREK.

GÓRNIK: Bielica – Wiśniewski, Janicki, Szymański -Dadok, Kubica (52. Stalmach), Manneh (58. Mvondo), Nowak, Janża (62. Ziółkowski) – Pacheco,  Krawczyk (58. Marin). Trener Jan URBAN.

Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok). Żółta kartka: Stiglec.


Na zdjęciu: Wynik meczu otworzył Rafał Janicki, prowadzenie Górnikowi w meczu ze Śląskiem we Wrocławiu.

Fot. Mateusz Porzucek/PressFocus