Outsider do rozbiórki

Pomocnik Miedzi Legnica Maxime Dominguez po zakończeniu sezonu przeniesie się do Rakowa Częstochowa.


Poniedziałkowy mecz z Widzewem Łódź pokazał w sposób jednoznaczny, że w bieżącym sezonie Miedź Legnica była najsłabszym ogniwem w „elitarnym” towarzystwie. W tym przypadku tabela ekstraklasy nie kłamie, zaledwie 22 zdobyte punkty w 31 potyczkach ligowych mówią same za siebie. Po zakończeniu pojedynku z zespołem trenera Janusza Niedźwiedzia szkoleniowiec drużyny znad Kaczawy Grzegorz Mokry podzielił się gorzkimi refleksjami z dziennikarzami.

– Mecz z Widzewem jest podsumowaniem całego sezonu w naszym wykonaniu – stwierdził 38-letni trener „Miedzianki”. – Gramy jak równy z równym, mamy sytuacje, słupek, poprzeczka i tracimy bramkę w kluczowym momencie meczu. Wiemy, że Widzew gra bardzo dobrze w ostatnim kwadransie, jest w tym momencie wyjątkowo groźny, ale to my lepiej się prezentowaliśmy i wydawało się, że to my jesteśmy bliżej zdobycia bramki. Ten gol to była kopia straconego gola w Krakowie w meczu z Cracovią. Tracimy piłkę, zawodnik Widzewa robi rajd przez 30 metrów, gdzie wcześniej mogliśmy przerwać tę akcję, strzela i przegrywamy. Moim zdaniem zasłużyliśmy na co najmniej remis. Teraz musimy się podnieść, aby w Szczecinie pokazać się z lepszej strony.

Skok do mistrza

Jest już praktycznie przesądzone, że po zakończeniu bieżącego sezonu z Miedzi odejdzie Maxime Dominguez. Kontrakt 27-letniego pomocnika wygasa 30 czerwca br. Nowym pracodawcą piłkarza z podwójnym obywatelstwem (Szwajcaria i Hiszpania) wedle moich informacji będzie świeżo upieczony mistrz Polski, Raków Częstochowa.

Dominguez przyszedł do „Miedzianki” latem 2021 roku. W pierwszym sezonie rozegrał w Fortuna 1. Lidze 31 meczów, w których strzelił sześć goli, do których dołożył siedem asyst. Ponadto dziewięć razy został upomniany żółtą kartką. W tym sezonie ma na koncie 29 spotkań w PKO BP Ekstraklasie, w których raz wpisał się na listę zdobywców bramek i zapisał na swoje konto sześć asyst. Podobnie jak w poprzednim sezonie dziewięć razy zawarł znajomość z żółtym kartonikiem. W tej chwili jego wartość oszacowano na pułapie 400 tysięcy euro, czyli o 250 tysięcy euro mniej niż 4 czerwca 2019 roku.

Łakome kąski”

Po zakończeniu bieżącego sezonu Maxime Dominguez może nie być jedynym zawodnikiem, który pożegna się z zespołem ze Stadionu im. Orła Białego w Legnicy. W drużynie zielono-niebiesko-czerwonych było kilku piłkarzy, którzy mogli wpaść w oko skautom innych zespołów. Jednym z nich jest Chilijczyk Angelo Henriquez Iturra, który jest najlepszym snajperem beniaminka. Strzelił do tej pory siedem goli, ale tylko jednego w rundzie wiosennej. Chociaż 29-letni napastnik ostatnimi czasy spuścił z tonu, może znajdą się na niego chętni. Kontrakt z Miedzią ma ważny do 30 czerwca 2025 roku, ale…


Czytaj także:

Nie wiadomo, gdzie zakotwiczy Nemanja Mijuszković, który był jednym z wyróżniających się zawodników „Miedzianki”. 31-letni Czarnogórzec strzelił dwa gole i miał jedną asystę, jego umowa w Legnicy wygasa wprawdzie dopiero 30 czerwca przyszłego roku, lecz w tej chwili nie sposób przewidzieć, na jakich fundamentach będzie budowana Miedź w przyszłym sezonie.

Trzydziestego czerwca kończy się wypożyczenie Olafa Kobackiego z Arki Gdynia i jego raczej nie zobaczymy już w koszulce „Miedzianki”. Nie wiadomo, jak potoczą się losy 18-letniego Dawida Drachala. Wychowanek Broni Radom był w rundzie wiosennej odkryciem w całej ekstraklasie, nie tylko w Miedzi. 31 sierpnia ubiegłego roku podpisał z „Miedzianką” trzyletni kontrakt, który wygasa 30 czerwca 2025 roku. Niewykluczone jednak, że po zakończeniu bieżącego sezonu Drachal zmieni pracodawcę. Jest zawodnikiem obunożnym, a jego wartość 30 marca tego roku oszacowano na 300 tysięcy euro.

Starzy znajomi

W następnej kolejce podopieczni Grzegorza Mokrego zagrają na wyjeździe z Pogonią Szczecin. W rundzie jesiennej „portowcy” wygrali w Legnicy 4:2 po trzech trafieniach Sebastiana Kowalczyka i jednym golu Kamila Grosickiego. Obie bramki dla gospodarzy strzelił wówczas Koldo Obieta. Cały mecz na ławce Pogoni przesiedział wówczas Kamil Drygas, który zimą dołączył do.. Miedzi. W kadrze legniczan jest ponadto inny były gracz Pogoni, Hubert Matynia, którego w jesiennym meczu nie było w kadrze. W niedzielę obaj mogą przypomnieć się szczecińskiej publiczności.


Na zdjęciu: Pomocnik Miedzi Maxime Dominguez (w środku) latem przeniesie się do Rakowa Częstochowa.

Fot. miedzlegnica.eu/B. Hamanowicz


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.