Mecze eliminacji Euro 2020 „pod napięciem”

Grupa G

Dżoker Guido przywrócił nadzieję

Dzięki udanej zmianie Austria wygrała ze Słowenią, ale wykonała dopiero 50 procent planu, jaki ma na czerwiec. Z Macedonią Północną nie zagra kontuzjowany David Alaba.

Jeszcze żyjemy – konstatują austriackie media po zwycięstwie ze Słowenią 1:0, dzięki któremu zespół zachował szansę na awans. Jak duże pokaże dzisiejszy mecz z kolejnym rywalem z Bałkanów, w którym Austria zagra w Macedonią Północną w Skopje. Polacy wymęczyli tam zwycięstwo i Austriacy obawiają się tego meczu. W czterech ostatnich spotkaniach wyjazdowych doznali trzech porażek z Bośnią/Hercegowiną, Danią i Izraelem i pokonali tylko Irlandię Północną dzięki bramce w 93 minucie.

Komentarz „Sportu”. Punkty z kolcami

Zagrają w Skopje bez Davida Alaby, który w meczu ze Słowenią był kapitanem zespołu pod nieobecność kontuzjowanego Juliana Baumgartlingera i pod koniec spotkania sam doznał kontuzji zerwania włókien mięśniowych w lewym udzie. Miał już problemy z mięśniami w październiku i marcu. W ostatnich 17 meczów reprezentacji Alaba nie zagrał w 7, Austria pięć z nich wygrała.

Rok zaczął się bardzo źle, od dwóch porażek w marcu i fali krytyki. Z powodu kontuzji nie zagrał wtedy Guido Burgstaller, teraz napastnik Schalke 04 powrócił do kadry. Pochodzi z Karyntii, mecz ze Słowenią rozegrano w głównym mieście tego regionu Klagenfurcie i to szczególnie dopingowało zawodnika. Tylko że do 71 minuty mógł tylko dopingować swoich kolegów, bo trener Franco Foda posadził go na ławce.

Selekcjoner dokonał pierwszej zmiany, wycofał z boiska Marcela Sabitzera, który grał dobrze i nie ukrywał rozczarowania tą decyzją. Schodząc nie podał trenerowi ręki. – Nie róbcie z tego sensacji, to są emocje, chcesz pomóc zespołowi, jest 0:0 i w tym momencie musisz opuścić boisko. Trener zdecydował, trzeba to uszanować, wszystko jest w porządku.

Na boisku pojawił się owacyjnie witany Burgstaller i po trzech minutach strzelił zwycięskiego gola. Był to jego pierwszy kontakt z piłką! – Foda miał rację z tą zmianą, to była złota decyzja, dżoker Burgstaller zachował się w polu karnym jak Gerd Mueller, umiejętnie zastawiając piłkę – stwierdził komentator austriackiej telewizji.

– Cieszę się, że w takim meczu zdobyłem tak ważną bramkę, w mojej ojczystej Karyntii. Na drugą bramkę dla reprezentacji musiałem czekać prawie dwa lata – powiedział Burgstaller. Tę pierwszą w 2017 roku także strzelił drużynie z Bałkanów, była nią Serbia. W meczu z Macedonią Północną Burgstaller ma być w pierwszym składzie.
Henryk Górecki

Grupa A

Dymisja za bojkot

Bałkany bez konfliktów narodowościowych – tego raczej nigdy się nie doczekamy, bo za duży jest tam rachunek krzywd nawarstwiających się przez stulecia. Wszyscy bez wyjątku czują się pokrzywdzeni, co wyklucza jakikolwiek kompromis. Kolejny przykład dostarczył mecz Czarnogóry z Kosowem.

Rozegrano go w Podgoricy przy pustych trybunach, co było karą za rasistowskie zachowanie czarnogórskich kibiców w meczu z Anglią, która wygrała tam aż 5:1. Okazało się, że nie jest to jedyny problem związany z tym spotkaniem. Selekcjonerem Czarnogóry jest Serb Ljubisza Tumbaković, który postanowił zbojkotować mecz i zespół poprowadzili Miodrag Dżudović i Dragoje Leković.

Serbia nie uznaje niepodległości Kosowa, jego ziemie uważa za kolebkę swojej państwowości. Przed meczem zaczęły się naciski na reprezentantów Czarnogóry serbskiego pochodzenia, żeby odmówili gry. Marko Ivanić i Filip Stojković z Crvenej Zvezdy Belgrad poszli w ślady trenera, natomiast Adam Maruszić i Marko Szimic zaliczyli po 90 minut, a Vukan Savicević z krakowskiej Wisły siedział na ławce rezerwowych. Mecz zakończył się remisem 1:1, Czarnogóra pozostała na ostatnim miejscu w tabeli.

Po meczu piłkarski związek Czarnogóry wydał komunikat. „Zarząd FSCG podjął jednomyślną decyzję o zwolnieniu Tumbakovica, a powodem jest odmowa poprowadzenia zespołu narodowego w meczu z Kosowem. Oprócz nieprzyjemnej niespodzianki, decyzja Tumbakovica stanowi naruszenie jego obowiązków zawodowych określonych w umowie. Presja z różnych stron spowodowała, że zawodnicy Stojkovic i Ivanic również wycofali się z udziału w tym spotkaniu. Niestety, sprawy, które nie mają nic wspólnego ze sportem, pokonały sport i piłkę nożną”- napisano w komunikacie.

Grupa B

Szok w Belgradzie

Ukraińcy pod wodzą selekcjonera Andrija Szewczenki są na fali. W Lidze Narodów uzyskali awans do Dywizji A, w eliminacjach Euro 2020 liderują w grupie B i teoretycznie najtrudniejszy mecz mają za sobą – zaczęli od 0:0 w Portugalii z obrońcą tytułu. Wygranie grupy w LN gwarantuje udział w barażach o miejsce w finałach Euro 2020, ale to chyba nie będzie im potrzebne przy tej dyspozycji.

Natomiast w przypadku Serbii baraże, do których także się zakwalifikowała, mogą okazać się ostatnią deską ratunku. Zagrała dwa razy na wyjazdach i była to droga z nieba do piekła. Najpierw 1:1 z Portugalią w Lizbonie, a teraz 0:5 z Ukrainą we Lwowie. Tego nikt się nie spodziewał, wynik wywołał euforię na Ukrainie i szok w Serbii. Jest to najwyższa przegrana „Orłów” od 2006 roku, gdy rozstali się z Czarnogórą. Tworząc z nią wspólną reprezentację przegrali 0:6 z Argentyną. Serbskie dzienniki piszą o historycznej klęsce we Lwowie i całkowitej bezsilności.

Selekcjonera Mladena Krstajicia obarcza się winą za złą taktykę. Ukraińcy oddali 22 strzały, 10 było celnych, pięć znalazło drogę do siatki. Przegraliśmy jako cały zespół, ale ja ponoszę odpowiedzialność za wynik. Zdecydowały dwie bramki stracone w krótkim odstępie czasu – stwierdził Krstajić. Padły w 26 i 28 minucie, zdobył je 21-letni Wiktor Cygankow z Dynama Kijów, mający już na koncie gola w tych eliminacjach w meczu z Luksemburgiem. – Trzeba jak najszybciej się pozbierać, we wtorek gramy z Litwą w Belgradzie i musimy wygrać.

Ukraina kolejny mecz także zagra we Lwowie z Luksemburgiem, który jest… wiceliderem grupy. W marcu pokonała go dość szczęśliwie 2:1, po samobójczej bramce w 93 minucie. Swoje 4 punkty Luksemburg zdobył w meczach z Litwą.

 

Program 4. kolejki, 10 czerwca 2019 (poniedziałek)

Grupa A

20.45 Bułgaria – Kosovo
Sędziuje Mads-Kristoffer Kristoffersen (Dania).
20.45 Czechy – Czarnogóra
Sędziuje Władysław Biezborodow (Rosja).

1. Anglia 2 6 10:1
2. Czechy 2 3 2:6
3. Kosowo 2 2 2:2
4. Bułgaria 3 2 3:4
5. Czarnogóra 3 2 3:7

Grupa B

20.45 Ukraina – Luksemburg
Sędziuje Peter Kralovicz (Słowacja).
20.45 Serbia – Litwa
Sędziuje Adrien Jaccottet (Szwajcaria).

1. Ukraina 3 7 7:1
2. Luksemburg 3 4 4:4
3. Portugalia 2 2 1:1
4. Litwa 2 1 2:3
5. Serbia 2 1 1:6

Grupa D

20.45 Dania – Gruzja
Sędziuje Robert Schoengerhofer (Austria).
20.45 Irlandia – Gibraltar
Sędziuje Radu Petrescu (Rumunia).

1. Irlandia 3 7 3:1
2. Szwajcaria 2 4 5:3
3. Gruzja 3 3 3:3
4. Dania 2 2 4:4
5. Gibraltar 2 0 0:4

Grupa F

20.45 Wyspy Owcze – Norwegia
Sędziuje Donatas Rumszas (Litwa).
20.45 Malta – Rumunia
Sędziuje Dennis Higler (Holandia).
20.45 Hiszpania – Szwecja
Sędziuje William Collum (Szkocja).

1. Hiszpania 3 9 8:2
2. Szwecja 3 7 8:4
3. Rumunia 3 4 7:5
4. Malta 3 3 2:6
5. Norwegia 3 2 6:7
6. Wyspy Owcze 3 0 3:10

Grupa G

20.45 Polska – Izrael
Sędziuje Tobias Stieler (Niemcy).
20.45 Macedonia Północna – Austria
Sędziuje Aleksiej Jeskow (Rosja).
20.45 Łotwa – Słowenia
Sędziuje Kevin Clancy (Szkocja).

1. Polska 3 9 4:0
2. Izrael 3 7 8:3
3. Macedonia Płn. 3 4 4:3
4. Austria 3 3 3:5
5. Słowenia 3 2 2:3
6. Łotwa 3 0 1:8

 

Na zdjęciu: David Alaba w meczu ze Słowenią doznał kontuzji i z Macedonią Północną nie zagra.

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ