Miedź Legnica. Krok do przodu

Miedź Legnica rzutem na taśmę sfinalizowała transfer pomocnika Lecha Poznań.


W środę wieczorem Miedź Legnica sfinalizowała transfer niespełna 20-letniego (urodziny będzie obchodził 12 marca) Kacpra Andrzejewskiego. Nowy nabytek jest dosyć uniwersalnym zawodnikiem, często grywał na obronie, ale trener Jarosław Skrobacz widzi go na pozycji defensywnego pomocnika. Nowy nabytek drużyny z Orła Białego związał się z nowym pracodawcą 3,5-letnim kontraktem.

Andrzejewski karierę piłkarską rozpoczął w Sparcie Konin, z której następnie przeniósł się do miejscowego Górnika. Kolejnym jego przystankiem był Lech Poznań, do którego trafił w 2014 roku. Ma za sobą debiut w reprezentacji Polski do lat 19. Natomiast w zespole seniorów zaczął występować wiosną 2018 roku. W bieżącym sezonie zagrał 10 meczów w II lidze oraz jedno spotkanie na szczeblu centralnym Fortuna Pucharu Polski w barwach rezerw Lecha.

W ostatnich kilku tygodniach młodzieżowiec był testowany przez sztab szkoleniowy pierwszoligowca z Legnicy.

– Bardzo się cieszę z tego transferu, bo jest to kolejny etap w moim życiu, w którym idę do przodu – powiedział zadowolony Kacper Andrzejewski po złożeniu autografu pod kontraktem.


Czytaj jeszcze: Idealna symetria

– Każdego dnia, na każdym treningu będę dążył do tego, by stawać się lepszym piłkarzem. Moim celem jest jak najszybszy debiut w I lidze. Teraz skupiam się tylko na ciężkiej pracy, czekając na swoją szansę.

Z listy płac Miedzi zszedł w tym tygodniu Jakub Łukowski. Niespełna 25-letni pomocnik rozwiązał kontrakt w Legnicy za porozumieniem stron. Łukowski w poprzednim sezonie był podstawowym zawodnikiem „Miedzianki”, do której przeszedł już w trakcie rundy jesiennej z Olimpii Grudziądz (6 meczów, 2 gole). W zespole z Legnicy rozegrał 27 meczów w I lidze oraz jeden w barażu z Radomiakiem (1:3). Strzelił w nich pięć goli. W bieżących rozgrywkach wiodło mu się o wiele gorzej, jesienią wystąpił w 13. spotkaniach ligowych, w których strzelił jedną bramkę (w wyjazdowym meczu z Radomiakiem (2:0).


Na zdjęciu: Kacper Andrzejewski (z prawej) wiąże duże nadzieje z przeprowadzką do Miedzi Legnica.

Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus