Miedź Legnica. Lider w komforcie
Piłkarze Miedzi Legnica formą na rundę wiosenną szlifują w ośrodku „Goldcity” w Kizilagac.
Dwudziestu czterech piłkarzy zabrał trener „Miedzianki” Wojciech Łobodziński na zgrupowanie do Turcji, które potrwa do 12 lutego. Drużyna znad Kaczawy ruszyła w drogę we wtorek rano. Legniczanie najpierw autokarem pojechali do Berlina, a ze stolicy Niemiec polecieli do Antalyi. Bazą wypadową zielono-niebiesko-czerwonych będzie kompleks „Goldcity” w Kizilagac, w rejonie Alanyi. Piłkarze lidera Fortuna 1 Ligi będą mieli do dyspozycji stojącą na najwyższym poziomie infrastrukturę treningową oraz boiska o bardzo dobrej nawierzchni trawiastej.
W kadrze Miedzi na obóz znalazło się aż pięciu młodzieżowców. W zgrupowaniu ze względu na problemy zdrowotne nie wezmą udziału Michał Bednarski, Carlos Julio Martinez Riva i Szymon Stróżyński. Podczas obozu zespół znad Kaczawy rozegra cztery mecze kontrolne. Rywalami legniczan będą Bułgarskie PFC Slavia Sofia i CSKA 1948 Sofia oraz ukraińskie FK Liwyj Bereh Kijów i FK Inhułeć Petrowe.
Do Turcji polecieli: bramkarze:Mateusz Abramowicz i Paweł Lenarcik; obrońcy: Jon Aurtenetxe Borde, Piotr Azikiewicz, Filip Balcewicz, Jurich Carolina, Jens Martin Gammelby, Ruben Hoogenhout, Nemanja Mijuszković; pomocnicy: Hamza Bahaid, Maxime Dominguez, Bruno Garcia Marcate, Marcin Garuch, Mateusz Kaczmarek, Mehdi Lehaire, Igor Lewandowski, Szymon Matuszek, Victor Moya Martinez „Chuca”, Damian Tront, Maciej Śliwa; napastnicy: Krzysztof Drzazga, Patryk Makuch, Tomasz Mamis, Kamil Zapolnik.
W Turcji liczę przede wszystkim na dobre boiska – powiedział trener Miedzi, Wojciech Łobodziński. – Treningów będzie bardzo dużo. Chcemy przepracować pełen mikrocykl, dlatego mamy zaplanowane dwa podwójne sparingi, a nie mecze kontrolne co trzy dni. Zamierzamy pracować tak, jak będziemy to robić w sezonie ligowym. Zawodnicy dostaną po 90 minut w spotkaniach w pierwszych dniach obozu, a później także pod jego koniec. Praktycznie codziennie czekają nas po dwie jednostki treningowe na boisku.
Będziemy pracować nad każdym elementem. Być może druga jednostka danego dnia nie będzie taka intensywna, ale czeka nas bardzo dużo indywidualnej pracy na konkretnych pozycjach i w formacjach oraz szlifowanie rozwiązań przy stałych fragmentach gry. W Goldcity, do którego się udajemy, byłem czterokrotnie. Wszystko dobrze znam.
Dużym plusem jest to, że hotel ma swoje prywatne boiska, więc nie trzeba nigdzie jeździć. Poza tym ośrodek jest oddalony od miasta, więc jest tam cisza i spokój. Znajduje się w nim również bardzo dobra baza jeśli chodzi o siłownię i odnowę biologiczną. Tak naprawdę nie trzeba się ruszać nigdzie poza hotel – wszystko tam mamy na miejscu na wysokim poziomie.
Na zdjęciu: Piłkarze „Miedzianki” formę na rundę wiosenną będą szlifować w Turcji.
Fot. miedzlegnica.eu
