Koncert jednego aktora

Pomocnik Pogoni Sebastian Kowalczyk „załatwił” swojej drużynie zwycięstwo w Legnicy, strzelając trzy gole i dorzucając do nich asystę.


Plaga kontuzji i wysyp żółtych kartek sprawiły, że w dzisiejszym meczu z Pogonią Szczecin na ławce rezerwowych Miedzi Legnica zasiadło tylko ośmiu piłkarzy. W tym gronie byli dwaj bramkarze – Paweł Lenarcik i Alan Madaliński oraz uprawniony do gry dopiero w dniu 21-letni pomocnik, Błażej Szczepanek. Nowy zawodnik w talii trenera Grzegorza Mokrego jest wychowankiem Korony Kielce, w przeszłości występował w grupach juniorskich Miedzi, do której powrócił przed startem obecnego sezonu, przechodząc ze Stali Rzeszów. Związany był również z Progresem Kraków, Odrą Wodzisław Śląski i Sandecją Nowy Sącz. W tej ostatniej w ubiegłym sezonie rozegrał 25 meczów w Fortuna 1. Lidze, w których strzelił trzy gole. W bieżącym sezonie rozegrał 6 meczów w III-ligowych rezerwach Miedzi, zdobywając w nich jednego gola.

Trener „portowców” Jens Gustafsson także nie mógł wystawić optymalnego składu, bo z powodu urazów nie mogli zagrać szwedzki napastnik Pontus Almqvist oraz kapitan drużyny, Damian Dąbrowski.

Od pierwszego gwizdka arbitra do huraganowego ataku ruszyli goście. Już w 2 minucie lewą flanką przedarł się Kamil Grosicki, zagrał na 5. metr do Sebastiana Kowalczyka, lecz ten przeniósł futbolówkę nad poprzeczką bramki gospodarzy. Zmarnowana okazja zemściła się bardzo szybko, Maxime Dominguez kapitalnie obsłużył Koldo Obietę, który nie zmarnował sytuacji sam na sam z Bartoszem Klebaniukiem, wyprowadzając „Miedziankę” na prowadzenie.

Podopieczni Jensa Gustafssona szybko się pozbierali i zadali legniczanom dwa szybkie ciosy. Najpierw po strzale Michała Kucharczyka Jurich Carolina zablokował piłkę ręką, a podyktowany rzut karny na wyrównującego gola zamienił na wyrównującego gola. Pomocnik „Dumy Pomorza” posłał Dawida Abramowicza do lewego rogu, a piłkę skierował do prawego. Dwie minuty później szczecinianie przeprowadzili efektowną, a co najważniejsze – skuteczną akcję. Kucharczyk zagrał w tempo do rozpędzonego Jakuba Bartkowskiego, prawy obrońca Pogoni odegrał futbolówkę na 16. metr, gdzie nabiegał Kowalczyk, który precyzyjnym strzałem przy samym słupku po raz drugi zmusił do kapitulacji Abramowicza. Niewiele brakowało, by w 17 minucie Kowalczyk „ustrzelił” hat-tricka. Brazylijczyk Leo Borges zagrał w pole karne rywali, do piłki ponownie dopadł Kowalczyk, ale uderzył minimalnie obok słupka! Gdy wydawało się, że „portowcy” utrzymają skromną zaliczkę do przerwy, katastrofalny w skutkach błąd popełnił Rafał Kurzawa. Zagrał piłkę do… No właśnie, do kogo? Z prezentu skorzystał Obieta, który ponownie wykorzystał sytuację sam na sam z Klebaniukiem.

Po przerwie emocji również nie brakowało, chociaż oba zespoły już nie forsowały tak wysokiego tempa. W 58 minucie piłkarze Miedzi domagali się rzutu karnego, gdy Kucharczyk przy próbie interwencji kopnął piłką we własną rękę. Arbiter pozostał jednak niewzruszony i nie przerwał gry. Faworyzowani goście ponownie objęli prowadzenie w 67 minucie spotkania. Kowalczyk kapitalnie obsłużył na lewym skrzydle Grosickiego, ten schodząc do środka „nawinął” obrońcę Miedzi i strzałem w długi róg posłał futbolówkę do siatki. Kropkę nad „i” postawił niezmordowany Kowalczyk, który wykorzystał drugi rzut kar ny tego wieczoru. Poprzedził go faul Carlosa Julio Martineza na Bartkowskim.

Miedź Legnica – Pogoń Szczecin 2:4 (2:2)

1:0 – Obieta, 6 min (asysta M. Dominguez), 1:1 – Kowalczyk, 11 min (karny), 1:2 – Kowalczyk, 13 min (asysta Bartkowski), 2:2 – Obieta, 45 min (bez asysty), 2:3 – Grosicki, 67 min (asysta Kowalczyk), 2:4 – Kowalczyk, 76 min (karny),

MIEDŹ: M. Abramowicz – Guelen, Mijuszković, Carolina – Kostka, Cacciabue, Chuca, Martinez (77. Lehaire) – Narsingh (86. Naveda), M. Dominguez (62. Śliwa) – Obieta. Trener Grzegorz MOKRY. Rezerwowi: Lenarcik, Madaliński, Matuszek, Szczepanek, Lewandowski.

POGOŃ: Klebaniuk – Bartkowski, Zech (62. Triantafyllopoulos), Malec, Borges (78. Mata) – Łęgowski, Kurzawa – Kucharczyk (78. Jean Carlos), Kowalczyk (87. Fornalczyk), Grosicki (87. Wędrychowski) – Zahović. Trener Jens GUSTAFSSON. Rezerwowi: Stipica, Drygas, Stolarski, Rostami.

Sędziował Łukasz Kuźma (Białystok). Asystenci: Arkadiusz Kamil Wójcik (Warszawa) i Piotr Podbielski (Białystok). Widzów 5332. Czas gry 98 min (49+49). Żółte kartki: Carolina (10. zagranie ręką), Guelen (24. faul), Obieta (55. faul), Martinez (75. faul) – Kucharczyk (8. faul), Malec (90+2. faul).

Piłkarz meczu Sebastian KOWALCZYK.


Na zdjęciu: W piątkowy wieczór pomocnik Pogoni Szczecin Sebastian Kowalczyk (z prawej) wprost szalał w meczu przeciwko Miedzi.
Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus