Miedź Legnica. Sentymentalna podróż Caroliny

Z kadry Stomilu Olsztyn, najbliższego przeciwnika „Miedzianki”, zniknął napastnik Szymon Lewicki.


Drużyna „Miedzianki” miała kapitalny start. Zespół dowodzony przez trenera Wojciecha Łobodzińskiego wygrał trzy pierwsze mecze w rozgrywkach ligowych, potknął się dopiero w starciu ze Skrą Częstochowa. Beniaminek I ligi wywiózł z Legnicy jeden punkt.

Potem drużyna znad Kaczawy zaczęła grać w kratkę, zwycięstwo na wyjeździe z Puszczą Niepołomice, remis u siebie z GKS-em Jastrzębie, remis w Kielcach z Koroną, porażka na własnym boisku z ŁKS-em Łódź. Mecz z Apklanem Resovią Rzeszów został przełożony, więc dla legniczan próbą generalną przed pojedynkiem w Olsztynie była pucharowa potyczka z Odrą Opole. Miedź bez najmniejszych problemów rozłożyła przeciwnika na łopatki (4:0) i z optymizmem wyruszy na niedzielny pojedynek do stolicy Warmii i Mazur.

W pewnym sensie będzie to sentymentalna podróż dla wahadłowego Miedzi, Juricha Caroliny. 23-letni piłkarz, mający obywatelstwo holenderskie i Curacao (od 2010 roku, wcześniej był obywatelem Antyli Holenderskich) przyszedł do Miedzi właśnie ze Stomilu. Koszulkę tego klubu zakładał przez półtora roku (rozegrał w I lidze 40 meczów, w których strzelił jednego gola).

W talii trenera Wojciecha Łobodzińskiego jest pewniakiem, we wszystkich ośmiu meczach wychodził w podstawowej jedenastce „Miedzianki”. W pierwszych siedmiu zagrał od dechy do dechy, dopiero w przegranej potyczce z ŁKS-em opuścił plac gry w 74 minucie.

– Serce zabije mi mocniej przed tym spotkaniem – powiedział Jurich Carolina przed wyjazdem na mecz ze Stomilem. – W Olsztynie mi się podobało i będę zawsze pamiętał o mojej przygodzie w tym klubie.

W Stomilu bardzo długo niepewna była przyszłość trenera Adriana Stawskiego. Cztery punkty zdobyte w trzech ostatnich kolejkach spowodowały, że zachował posadę. Po niedzielnej porażce w Opolu z Odrą (0;2) piłkarze z Olsztyna otrzymali dwa dni wolnego i do treningów wrócili dopiero w środę. Z kolegami nie trenuje wypożyczony z Wisły Płock Piotr Pyrdoł.

W meczu z Górnikiem Polkowice 22-letni pomocnik doznał urazu palca w stopie i na dłuższy czas jest wyłączony z treningów z drużyną. Wychowanek UKS-u SMS Łódź w tej chwili trenuje indywidualnie i czeka na powtórne badanie RTG, żeby zobaczyć jak poważny jest to uraz. W tajemniczych okolicznościach z drużyną Stomilu przestał trenować napastnik Szymon Lewicki. Zabrakło go na ławce rezerwowych w ostatnim meczu z Odrą Opole i nie należy spodziewać się, że zagra przeciwko Miedzi.


Na zdjęciu: Jurich Carolina w niedzielę zagra na „starych śmieciach”. Tym razem założy jednak koszulkę Miedzi Legnica, nie Stomilu.

Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus